
Collage z fotografii KAS
To boleśnie uderzy w rosyjskie lotnictwo cywilne.
Polskie służby skonfiskowały w Koroszczynie 5 ton opon do cywilnych samolotów Boeing, które miały jechać tranzytem przez Białoruś i Rosję – poinformowała Służba Celno-Skarbowa. Ładunek wysłała firma z Hiszpanii i oficjalnie miał trafić do Azerbejdżanu.
Tranzyt takich towarów przez terytorium Białorusi i Rosji podlega sankcjom na podstawie rozporządzeń Rady UE w związku z działaniami Rosji na Ukrainie, a także w związku z sytuacją na Białorusi i udziałem Białorusi w agresji Rosji przeciwko Ukrainie – poinformowała w komunikacie Krajowa Administracja Skarbowa.
Funkcjonariusze znaleźli opony w trakcie kontroli jednej z ciężarówek. W deklaracji celnej napisano, że są to jakoby opony do ciężarówek i autobusów. W rzeczywistości, gdyby transport trafił faktycznie do Rosji, albo na Białoruś, opony te posłużyłyby zapewne do samolotów tych państw. Wszczęto sprawę karną w związku z próbą oszustwa celnego.
Rosyjskie lotnictwo od dawna odczuwa dotkliwy brak części zamiennych, których nie może sprowadzić legalnie z powodu zachodnich sankcji. Powoduje to liczne awarie i przestoje rosyjskich samolotów pasażerskich, a także coraz szybsze kurczenie się rosyjskiej floty lotniczej, szczególnie tej z importu: Boeingów i Airbusów.
Jest to o tyle dotkliwe, że obecnie bez transportu lotniczego – zarówno towarowego, jak i pasażerskiego – tak rozległy kraj jak Rosja nie mógłby praktycznie funkcjonować.
Zobacz także: Rosjanom odwaliło kompletnie! Oto czego zażądali w Stambule od Ukrainy.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!