Negocjacje w Turcji pokazały, że Federacja Rosyjska nie ma zamiaru okazywać dobrej woli. Powiedział to w rozmowie dla dziennikarzy premier Polski Donald Tusk, który przebywa na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Tiranie. Jak podaje RMF24, nazwał on głównym zadaniem polityków zachowanie jedności Europy i Ameryki w kwestii wojny na Ukrainie.
„Strona rosyjska nie zamierzała negocjować w obecności strony amerykańskiej. Strona rosyjska stawiała warunki nie do przyjęcia nie tylko przez Ukrainę, ale przez nas wszystkich. Nie ukrywamy, że stanowisko rosyjskie trudno nazwać w jakikolwiek sposób konstruktywny. Czekają nas prawdopodobnie ciągle bardzo trudne dni – zaznaczył.
Tymczasem brytyjski premier Keir Starmer napisał na swoim koncie w X, że władca Kremla Putin musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności za sprzeciw wobec pokoju. „Ludzie na Ukrainie i na całym świecie zapłacili cenę za agresję Putina, teraz on musi zapłacić cenę za unikanie pokoju. Nie pozwolę Rosji na złamanie zawieszenia broni. Wołodymyrze Zełenskim, Wielka Brytania zawsze stoi po stronie Ukrainy” – stwierdził.
Premier Włoch Giorgia Meloni wezwała partnerów, aby domagali się bezwarunkowego zawieszenia broni i poważnego porozumienia pokojowego, które zapewniłoby Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa.
„Nie wolno nam się poddawać. W tych godzinach zobaczyliśmy, wbrew pewnej propagandzie, kto jest rzeczywiście gotowy do podjęcia ważnych kroków na rzecz pokoju, a kto wręcz przeciwnie, jest wyraźnie mniej gotowy” – powiedziała w komentarzu dla agencji „Ansa”.
Przypomnijmy, podczas pierwszego bezpośredniego spotkania od 2022 r. przedstawiciele Ukrainy i Rosji omawiali zawieszenie broni, wymianę 1000 jeńców za 1000 oraz możliwość osobistego spotkania prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z Putinem.
Negocjacje zostały zainicjowane przez stronę rosyjską w celu „zrekompensowania” odmowy zawieszenia broni, na którą nalegały USA i kraje UE.
Według doniesień medialnych, podczas spotkania delegacja rosyjska zażądała, aby Ukraina wycofała swoje wojska z terytoriów, które okupanci wpisali do swojej konstytucji, i których w całości nie okupują.
Dziennikarz „The Economist” Oliver Carroll poinformował, że doradca Putina zapewnił stronę ukraińską, iż Rosja jest gotowa walczyć wiecznie. Powiedział im również, że obecni „mogą stracić więcej swoich bliskich”.
Opr. TB, rmf24.pl, x.com/Keir_Starmer, ansa.it
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!