Witkoff: Trump postawił Rosji i Ukrainie ultimatum

President Donald Trump signs Executive Orders, Monday, February 10, 2025, in the Oval Office. (Official White House photo by Daniel Torok). Fot. The White House (Wikipedia), public domain

Stany Zjednoczone mogą całkowicie wycofać się z pośredniczenia w negocjacjach zmierzających do zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Mówił o tym przed kilkoma dniami specjalny wysłannik Donalda Trumpa, Steve Witkoff.

Rozmowę ze specjalnym wysłannikiem prezydenta Stanów Zjednoczonych przeprowadził Breitbart News. Opublikowano ją jednak dopiero wczoraj. W nagraniu, które miało miejsce jeszcze przed dyskusją o możliwym spotkaniu w Turcji 15 maja, Witkoff powiedział:

Prezydent postawił ultimatum obu stronom, że bez tych bezpośrednich rozmów i jeśli nie dojdzie do nich szybko, to uważa, że Stany Zjednoczone powinny wycofać się z tego konfliktu, cokolwiek to oznacza i zwyczajnie przestać się angażować.

Warto przypomnieć, że Witkoff to absolutnie kluczowa postać jeśli chodzi o wysiłki Trumpa na rzecz pośredniczenia w zawarciu pokoju między Moskwą a Kijowem. Osobiście spotykał się on zarówno z Władimirem Putinem, jak i europejskimi i ukraińskimi urzędnikami.

Spotkał się on jednak z krytyką za słabe wyniki negocjacji i tendencję do przyjmowania rosyjskiego punktu widzenia jeśli chodzi o konflikt z Ukrainą oraz poleganie na kremlowskich tłumaczach.

Witkoff zaznaczył jednak jeszcze w ubiegłym tygodniu w omawianej rozmowie, że w jego ocenie spotkanie Zełenskiego i Putina jest „całkowicie możliwe”.

Specjalny wysłannik Donalda Trumpa mówił też o tym, że kluczowe tematy rozmów pokojowych to kwestia losów częściowo lub całkowicie okupowanych ukraińskich regionów, status elektrowni jądrowej Zaporoże czy dostęp Ukrainy do Morza Czarnego.

swi/kyivindependent.com

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Koniec wojny coraz bliższy? Erdogan: To punkt zwrotny Koniec wojny coraz bliższy? Oto, co powiedział Vance Oby pokazali to Trumpowi! Zamiast zawieszenia broni – drony i rakiety. Podliczyli, ile dokładnie Zełenski: jesteśmy gotowi. Teraz USA muszą przekonać Rosję Kellogg przyjedzie na Ukrainę. Zełenski: Zabiorę go na linię frontu. Nie odmówi