
Fot. Vin.gov.ua, CC BY 4.0
Ukraina w dalszym ciągu pozostaje otwarta na kwestię negocjacji pokojowych – podkreślił szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Andrij Jermak zaznaczył przy tym, że jest jeden, niezwykle ważny warunek, którego Rosja spełnić nie chce.
W rozmowie z niemiecką gazetą „Die Zeit” Jermak powiedział, że Ukraina jest gotowa do przeprowadzenia negocjacji pokojowych. Dodał przy tym, że jest to możliwe dopiero po całkowitym zawieszeniu broni:
Powiedziałem, że chcemy pokoju, ale jego osiągnięcie nie zależy tylko od nas. Gdyby to wszystko zależało tylko od Ukrainy, ta wojna dawno już by się skończyła.
Dodał, że rzeczywistość jest taka, że to Rosja nie wykazuje szczerej chęci zaprzestania agresji. Przypomniał też, że 50 dni temu prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zaproponował całkowite, 30-dniowe zawieszenie broni, na co Ukraina przystała. Rosja z kolei odpowiedziała trzydniowym rozejmem z okazji Dnia Zwycięstwa.
Jesteśmy gotowi do negocjacji, ale tylko po pełnym zawieszeniu broni. Takie jest stanowisko Ukrainy, USA i naszych europejskich partnerów – powiedział Jermak.
Zaznaczył, że Ukraina „nie przehandluje” swojej niepodległości, a czerwonymi liniami są konstytucja, prawo międzynarodowe i Karta Narodów Zjednoczonych.
Nigdy nie uznamy okupacji naszych terytoriów. Jesteśmy jednak realistami – powiedział.
Wyjaśnił, że Ukraina rozumie, że niektóre kwestie będzie trzeba omówić przy stole negocjacyjnym, na co Kijów jest gotowy – jeśli Rosja również zasiądzie przy stole.
swi/pravda.com.ua,Telegram
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!