
Dmitrij Miedwiediew. Fot: Walery Szarifulin/TASS
Były prezydent Rosji i wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew wezwał do „prawdziwej denazyfikacji” nie tylko Ukrainy, ale całej Europy.
29 kwietnia podczas przemówienia do młodzieży na federalnym „edukacyjnym” wydarzeniu z okazji 80. rocznicy zwycięstwa w „Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej”, były prezydent i premier Rosji powiedział, że pokój może nastąpić tylko „poprzez strach”.
„Nazizm jako ideologia musi zostać wykorzeniony na całym kontynencie europejskim”, „przywódcy krajów, którzy nie chcą angażować się w denazyfikację, muszą zostać nazwani „wspólnikami nazizmu” — to niektóre cytaty z wypowiedzi polityka.
Podczas swojego przemówienia Miedwiediew obraził przywódców państw europejskich i stwierdził, że stosunki Rosji z Europą przekroczyły punkt, z którego nie ma odwrotu.
„Moim zdaniem nasze stosunki z Europą przekroczyły punkt, z którego nie ma odwrotu. Niestety, w Starym Świecie nie ma dziś z kim rozmawiać, i o czymkolwiek. Zwłaszcza, że nawet w porównaniu ze swoimi poprzednikami europejscy liderzy po prostu się skurczyli, zdegenerowali. Zamiast jasnych osobowości i silnych liderów, są jakieś postacie po prostu techniczne. I o rusofobicznej orientacji” – powiedział współpracownik Putina.
Powiedział też, że odpowiedzią Rosji na zachodnią zasadę „pokoju poprzez siłę” dla Kremla może być tylko „pokój poprzez strach”, ponieważ „strach wciąż działa” i tylko siła militarna może powstrzymać przeciwników Moskwy.
ba za unian.ua/@bbbreaking
2 komentarzy
iwona1
30 kwietnia 2025 o 16:16W jakim celu te durdymaly tego pijaka są drukowane…
Krzysztof
30 kwietnia 2025 o 17:49konus ma mózg wypalony i bredzi ratuje swoje pijackie nędzne życie