
Fot: @uniannet
W nocy z niedzieli na poniedziałek 28 kwietnia w rosyjskim mieście Briańsk na zachodzie kraju doszło do potężnych eksplozji. Naoczni świadkowie twierdzą, że trafiony został ważny obiekt okupanta.
Według kanału Shot, miastem wstrząsnęło co najmniej 10 eksplozji, słyszeli je mieszkańcy wielu dzielnic. Władze lokalne potwierdziły atak ukraińskich dronów i zapewniły, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zadziałała skutecznie.
Gubernator obwodu briańskiego Aleksandr Bogomaz oświadczył, że siły ukraińskie przeprowadziły „zmasowany atak” na region, w ramach którego rosyjska obrona powietrzna rzekomo przechwyciła i zniszczyła 102 drony.
Lokalne media poinformowały o co najmniej 10-15 eksplozjach w Briańsku, które spowodowały uszkodzenia infrastruktury cywilnej, pojazdów i budynków mieszkalnych. Bogomaz twierdzi, że w atakach zginął jeden cywil, a drugi został ranny. Jednocześnie urzędnik unika szczegółów dotyczących celu ataku.
Więcej podaje strona ukraińska;
„Niezidentyfikowane” drony zaatakowały zakłady Kremniy-El, duży zakład specjalizujący się w mikroelektronice dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, przekazał Andrij Kowalenko, urzędnik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
„Produkuje mikroelektronikę do systemów rakietowych, do systemu obrony powietrznej Pancyr, pocisków Iskander, a także do systemów radarowych i walki elektronicznej oraz rosyjskich bezzałogowych statków powietrznych” – napisał, dodając, że „było już wiele ataków, zakład wcześniej zawiesił pracę”.
Według kanału OSINT, w obszarze zakładu zarejestrowano kilka trafień.
Briańsk to miasto obwodowe w zachodniej części Rosji, nad Desną, w pobliżu granicy z Białorusią i Ukrainą.
ba za @uniannet
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!