
Collage za fot: President.gov.ua / screen – media społecznościowe
Ale chyba najbardziej zaskakujący dla Donalda Trumpa.
Nie ma lepszej metody zwiększenia poparcia dla jakiegoś przywódcy, niż jego publiczne obrażanie i grożenie mu przez prezydenta innego kraju oraz traktowanie całego narodu z góry i z protekcjonalną wyższością.
Wtedy nawet ci, którzy wcześniej nie popierali, zaczynają popierać – choćby dla zasady, bo każdy ma swój honor i nikt nie lubi jak się „nami pomiata”. A już szczególnie znani są z tego Polacy i Ukraińcy. Aż dziwne, że Donald Trump – „mistrz politycznego PR-u” – nie wiedział tak banalnej rzeczy.
Poparcie dla Wołodymra Zełenskiego podskoczyło do 69 proc. – wynika z najnowszego sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii z 22 marca. To kolejny wzrost, tym razem o 2 punkty procentowe wobec końca lutego. Nie ufa mu 28 proc., a 3 proc. nie ma zdania. Największe zaufanie jest w centrum kraju, największa nieufność – na zachodzie.
Zdaniem socjologów, oprócz wspomnianych aspektów międzynarodowych, wzrost zaufania do prezydenta wynika z faktu, że zdecydowana większość Ukraińców ocenia jego działania jako zgodne z interesem ich kraju. Mniejszy wpływ mają na to sympatie osobiste, czy przekonania polityczne.
„Ukraińcy mają świadomość, że stoją w obliczu egzystencjalnego zagrożenia ze strony Rosji i walka z okrutnym wrogiem jest dla nich priorytetem numer 1” – tłumaczy Anton Gruszecki z KMIS.
Tak więc dopóki Ukraińcy będą przekonani, że decyzje Zełenskiego służą tej obronie – będą go popierać. Jeśli uznają, że prezydent ugina się pod presją – poparcie zacznie spadać. Jednocześnie gdyby obecnie na Ukrainie odbyły się wybory, żaden polityk deklarujący postawę ugodową wobec Rosji nie miałby w nich najmniejszych szans.
Zobacz także: „Bóg wojny” ratuje Ukrainę! Właśnie zostali światowym liderem.
KAS
1 komentarz
Międzymorze
28 marca 2025 o 18:43A może to celowe działanie, by pokazać putinowi, że Zełenski wcale nie ma 4% poparcia, jakby putler sobie tego życzył? 🤔