
Przemawia Marszałek Senatu RP – Małgorzata Kidowa-Błońska. Fot: Racyja.com
Marszałek Senatu: „Andrzej, trzymaj się! Cały czas myślimy o tobie” — powiedziała 25 marca w Białymstoku Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, przemawiając na pikiecie solidarności z Andrzejem Poczobutem.
Minęło cztery lata od chwili uwięzienia Andrzeja Poczobuta, dziennikarza, działacza mniejszości polskiej na Białorusi.
We wtorek, 25 marca, na skwer przy pomniku ks. Jerzego Popiełuszki w Białymstoku przybyło kilkadziesiąt osób, by wziąć udział w akcji solidarności z Andrzejem Poczobutem. Obecna była Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, Robert Tyszkiewicz i przedstawiciele władz województwa podlaskiego.

Przemawia Robert Tyszkiewicz. Fot: Racyja.com
Kidawa – Błońska apelowała, by nie być obojętnym i by wciąż upominać się o uwolnienie Poczobuta.
„Jest więźniem dlatego, że głosi prawdę, uczciwość, dlatego, że jest Polakiem, dlatego, że ważne są dla niego wartości. Jest więźniem przetrzymywanym w skandalicznych warunkach. Upominając się o Andrzeja Poczobuta, upominamy się o wszystkich więźniów politycznych w Białorusi” – mówiła podczas wtorkowej akcji marszałek Kidawa-Błońska.
Przypominała, że Senat RP wielokrotnie podejmował uchwały przypominające i żądające natychmiastowego zwolnienia Andrzeja Poczobuta i innych więźniów politycznych.
„Bardzo ważne jest, żebyśmy nie byli obojętni (…), żebyśmy każdego dnia upominali się o jego uwolnienie” – podkreślała.
Dziękowała wszystkim, którzy co miesiąc biorą udział w akcjach w Białymstoku i „głośno wołają i żądają, żeby Andrzej Poczobut odzyskał wolność”. „Nie możemy zapominać, nie możemy być obojętni, świat musi wiedzieć, że pamiętamy o nim i każdego dnia będziemy mówić, że Andrzej Poczobut musi wrócić do rodziny, do swoich zadań, musi odzyskać wszystkie swoje prawa” – dodała marszałek Senatu.
„Andrzej, trzymaj się! Cały czas myślimy o tobie” – podkreśliła.
Wiceprezes ZPB Marek Zaniewski poinformował, że administracja kolonii karnej, chcąc dokuczyć Andrzejowi jeszcze bardziej przetrzymują go w reżimie celi więziennej. A to oznacza totalna izolację – przebywanie w pojedynczej celi, bez możliwości wychodzenia na świeże powietrze i bez możliwości pracy.
Sytuacja pozostaje bardzo ciężka, ale – nie zważając na wszystko – Andrzej trzyma się bardzo dzielnie, przekazuje wszystkim pozdrowienia, dziękuje za to, że o nim pamiętamy — mówił.
Musimy przypominać o tych strasznych wydarzeniach, które na co dzień dzieją się na Białorusi. Musimy przypominać o Andrzeju, o reszcie więźniów politycznych, których na Białorusi niestety nie ubywa – mówił Zaniewski.
Andrzej Poczobut został aresztowany 25 marca 2025 roku. W sfingowanym procesie skazano go na 8 lat łagrów za artykuły prasowe o polskim podziemiu niepodległościowym i o życiu Polaków na Białorusi pod dyktatem Łukaszenki. Wyrok odsiaduje w najcięższej kolonii karnej na Białorusi.
Rodzina Andrzeja cztery lata nie widziała męża, ojca, syna. Ma zakaz nawet krótkiego widzenie z najbliższymi.
Przez cały ten czas o uwolnienie więźnia politycznego stara się polska dyplomacja, jednak bezskutecznie.
ba na podst. pap
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!