PILNE: Zmiana władzy na Białorusi!

Nowy premier Aleksander Turczyn. Fot: Belta.by

Po latach u sterów władzy, na Białorusi zmienia się szef rządu. To człowiek urodzony i wychowany w Nowogródku w obwodzie grodzieńskim.

Białoruskie media donoszą w poniedziałek 10 marca, że decyzją Aleksandra Łukaszenki zdymisjonowany został Romana Gołowczenko, który stał na czele rządu przez prawie pięć lat. Nowym premierem jest Aleksander Turczyn.

Jak podaje internetowa gazeta Nasza Niwa, Aleksander Turczyn ma 49 lat. Urodzony w Nowogródku. Absolwent Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Ekonomicznego, Akademii Zarządzania.

W latach 2004-2010 pracował w Korelickim Rejonowym Komitecie Wykonawczym Obwodu Grodzieńskiego, a od 2010 r. – w Mińskim Obwodowym Komitecie Wykonawczym.

Od 2018 roku pełni funkcję pierwszego wicepremiera.

Od 2019 roku pełni funkcję przewodniczącego Mińskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego.

Pierwszym oświadczeniem Turczyna na nowym stanowisku było stwierdzenie, że „nie będzie żadnych istotnych zmian w kursie gospodarczym”.

Zapytany, czy istnieje potrzeba zmiany podejścia, odpowiedział: „Moim ulubionym powiedzeniem jest »ewolucja bez rewolucji«”. Oczywiście, na każdym stanowisku trzeba się rozwijać: zarówno na stanowisku szefa rządu, jak i szefa mińskiego obwodowego komitetu wykonawczego… Każdy lider wnosi ze sobą coś nowego, nową perspektywę na pewne problemy.

Z pewnością nie będzie znaczącej zmiany w kursie gospodarczym. Najważniejsze jest zapewnienie zrównoważonego i zrównoważonego rozwoju naszego kraju – cytuje Turczyna państwowa agencja prasowa BelTA.

Były szef rządu, 51-letni Roman Gołowczenko, mianowany na stanowisko premiera Białorusi w czerwcu 2020 r. został szefem Narodowego Banku.

ba

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Media: Łukaszenka robi czystki w swoim otoczeniu „Białoruski wywiad” zapowiada zmiany na szczytach białoruskiej władzy Łukaszenka znów chwali Polaków za „właściwy” wybór władzy i wyciąga „przyjazną rękę współpracy” A Łukaszenka swoje. Znów przyjechał pod polską granicę Putin i Łukaszenka chcą wpłynąć na jesienne wybory w Polsce