Ciała większości Ukraińców, którzy dostali się do rosyjskiej niewoli, noszą ślady tortur – informuje film „Droga do domu. Bohaterowie na tarczy”. Doniesienia są po prostu przerażające.
Jedną z osób wypowiadających się w filmie jest kierownik wydziału sądowo-lekarskiego badania zwłok Biura Medycyny Sądowej. Inna Padiei powiedziała, że:
80 procent ciał przywiezionych do nas z aresztów śledczych, więzień i tym podobnych wykazuje oznaki tortur.
Sprecyzowała, że chodzi zarówno o użycie siły fizycznej, jak i narzędzi tortur – w tym takich, które przewodzą prąd elektryczny. Aresztowani byli też pozbawiani jedzenia i opieki medycznej.
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow zauważył z kolei:
Sam fakt, że rozmawiamy o odzyskaniu ciał ukraińskich cywilów podkreśla powszechny charakter rosyjskich zbrodni wojennych.
Dalej dodał:
Wśród odzyskanych ciał wiele wykazuje oznaki przynajmniej częściowego naruszenia warunków przetrzymywania i nie są to odosobnione przypadki.
Przyznał też, że ukraińskie władze ograniczają komentowanie tej sprawy, aby nie traumatyzować bliskich ofiar.
Według informacji przekazanych przez Komendanta Głównego Narodowej Policji Ukrainy, 4 600 osób udało się zidentyfikować na podstawie cech zewnętrznych jak tatuaże, blizny czy protezy. Przeprowadzono również testy DNA. Maksym Tsutskiridze dodał, że 3 200 ciał pozostaje niezidentyfikowanych.
swi/pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!