
Grafika: portal Horyzontalna Rosja 7×7
Szokujące dane, które putinowska władza próbuje ukryć przed społeczeństwem.
Rosyjscy z-żołnierze, którzy wrócili z frontu na Ukrainie, zamordowali już w Rosji co najmniej 240 osób, a prawdopodobnie znacznie więcej – wynika z sądowych statystyk, które przytacza portal Horyzontalna Rosja i szczegółowo opisu wszystkie znane przypadki.
Najbardziej drastyczne są te, które dotyczą mordów na dzieciach i młodych kobietach, ale nie będziemy tu epatować ich opisami. W wielu przewija się ten sam wątek: alkohol, nóż, siekiera, gwałt, uduszenie. Wśród zabójców są zarówno ułaskawieni przez Putina recydywiści, wśród nich jeden nawet 6-krotny, jak i mężczyźni wcześniej nie sądzeni.
Dane te obejmują jedynie te morderstwa, w których zapadł już oficjalnie wyrok skazujący z jednego z pięciu artykułów dotyczących zabójstwa. Nie ma wśród nich spraw, w których nadal toczy się śledztwo lub proces jest w toku.
Wiadomo też, że część sądów nie publikuje wyroków lub usuwa z komunikatów fakt wcześniejszej służby mordercy w armii rosyjskiej na Ukrainie. Faktyczna liczba takich zbrodni jest więc prawie na pewno znacznie wyższa.
Najwięcej ofiar weteranów-zabójców jest Kraju Krasnodarskim i w obwodzie kostromskim – po 14, rostowskim – 12, na Zabajkalu – 10, Kraju Krasnojarskim – 9, obwodzie wołgogradzkim i permskim – po 8, a łącznie „wojenni z-bohaterowie” dokonali mordów aż w 64-ch regionach.
Ich ofiarami są najczęściej ich bliscy lub znajomi, ale także zupełnie przypadkowi ludzie: dzieci, emeryci, przechodnie. Jeszcze większa jest, oczywiście, liczba gwałtów, katowania bliskich i grabieży, których dokonali weterani.
Udział w wojnie na Ukrainie rosyjskie sądy traktują niemal zawsze jako okoliczność łagodzącą, a otrzymane tam przez zabójców medale i nagrody – jako dowód dobrej reputacji, więc często wyroki są wobec nich o wiele łagodniejsze, niż wobec „zwykłych” morderców – przyznaje rosyjski portal.
Zobacz także: Zełenski: zrobimy to, jeśli nie wezmą nas do NATO. „Nie mamy innego wyjścia”.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!