Powrót Rosji do grupy siedmiu wysoko rozwiniętych państw świata nadal wydaje się nie do pomyślenia. Jak donosi francuska stacja telewizyjna TF1, oświadczył to minister do spraw Europy i spraw zagranicznych Francji Jean-Noël Barrot, komentując uwagę Donalda Trumpa o możliwości przywrócenia Rosji do G7.
„Czym jest G7? To grupa najbardziej zaawansowanych demokracji. Rosja nie tylko zachowuje się coraz mniej jak demokracja, ale także atakuje innych członków G7, zaczynając od Francji, w sposób nieskrępowany i bezwstydny” – powiedział.
Do G7 należą Stany Zjednoczone Ameryki, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Kanada. Rosja została przyjęta do grupy w 1997 roku, która zmieniła nazwę na G8.
Została z niej wykluczona po aneksji Krymu, ale nowy prezydent USA Donald Trump niedawno nazwał to błędem i wyraził chęć jej ponownego przyjęcia.
Opr. TB, tf1info.fr
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!