Niskie ceny ropy naftowej na świecie pomogą zakończyć wojnę na Ukrainie, więc kraje OPEC, a w szczególności Arabia Saudyjska, jeden z największych eksporterów czarnego złota na świecie, powinny obniżyć ceny. Stwierdził to nowy prezydent USA Donald Trump podczas przemówienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.
„Jestem zaskoczony, że nie zrobili tego przed wyborami [prezydenckimi w USA]. Gdyby cena spadła, wojna Rosji z Ukrainą szybko by się skończyła. Dopóki ceny będą wysokie, wojna będzie trwała” – powiedział.
Dodał, że jego wysiłki na rzecz zakończenia wojny Rosji z Ukrainą są „w toku”.
Ponadto w swoim przemówieniu prezydent USA wezwał państwa NATO do zwiększenia wydatków na obronność do 5% PKB.
Przypomnijmy, w trakcie kampanii wyborczej Trump obiecał osiągnięcie znaczącej obniżki cen ropy naftowej, m.in. poprzez stymulację krajowego wydobycia w Stanach Zjednoczonych. W ten sposób chce pomóc amerykańskiej gospodarce.
W tym tygodniu ceny ropy naftowej na świecie spadły znacząco po tym, jak Donald Trump podczas swojej inauguracji potwierdził plany dotyczące sektora energetycznego. Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o 65 centów, czyli 0,81%, do 79,50 dolarów za baryłkę. W tym samym czasie ceny amerykańskiej ropy WTI (West Texas Intermediate) spadły o 1,15 dolara, czyli 1,48%, do 76,73 dolara.
Opr. TB, youtube.com/@globalnews
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!