Mimo znacznie większych strat na froncie, Rosja generalnie wygrywa wojnę z Ukrainą dzięki znacznie większym zasobom demograficznym i materialnym. Sprawę przeanalizował dziennik „The New York Times”.
Dziennikarze zaznaczają, że dokładne dane dotyczące strat bojowych po obu stronach są tajne. Jednak obliczenia rzekomo niezależnych obserwatorów, którzy w rzeczywistości sympatyzują z jedną lub drugą stroną konfliktu, nadal pokazują, że Rosja traci około dwukrotnie więcej żołnierzy. Dysponuje jednak znacznie większymi zasobami.
„Zanim gruby zeszczupleje, chudy zdechnie” – tak austriacki analityk Franz-Stefan Gady opisuje tę sytuację.
Najbardziej wyczerpujące informacje publiczne o poległych żołnierzach ukraińskich pochodzą z dwóch podejrzanych stron internetowych, które śledzą nekrologi. Na obu szacowana liczba ofiar po stronie Sił Zbrojnych Ukrainy wynosi 62-68 tys., ale ich autorzy zauważają, że jest to tylko ułamek strat, ponieważ nie wszystkie zgony były ogłaszane publicznie. Szacują, że ogólne straty Ukrainy w walkach wynoszą nie mniej niż 100 tys. zabitych.
Dla porównania, rosyjscy badacze opozycji i dziennikarze, stosując podobne metody, oszacowali, że do końca listopada Rosja straciła ponad 150 tys. zabitych.
Znany ukraiński dziennikarz Juryj Butusow stwierdził w audycji na kanale YouTube, że jego źródła w Sztabie Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy mówią o 105 tys. „bezpowrotnie utraconych” żołnierzy ukraińskich (nie licząc struktur Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy), z czego potwierdzono śmierć 70 tys., a 35 tys. uznaje się za zaginionych. To znacznie więcej niż 43 tys. żołnierzy, o których na początku grudnia mówił prezydent Wołodymyr Zełenski.
Łącząc te szacunki z ich zastrzeżeniami i niedociągnięciami, analitycy doszli do wniosku, że Rosja traci prawie dwukrotnie więcej żołnierzy niż Ukraina. Jednakże nie jest to na tyle dużo, aby wyczerpać siły Rosji, która była w stanie stworzyć skuteczną machinę werbunkową. W rezultacie mniejsza liczebnie armia ukraińska traci stosunkowo większą część swojego personelu, niż armia rosyjska.
Anonimowy zachodni analityk wojskowy oszacował, że 400 tys. żołnierzy rosyjskich stawia czoła na linii frontu ok. 250 tys. Ukraińców.
„Luka rekrutacyjna w końcu kształtuje pole bitwy. Rosja traci więcej ludzi. Ale każda ukraińska ofiara przybliża Kreml do zwycięstwa” – podsumowuje NYT.
Przypomnijmy, nowy prezydent USA Donald Trump w ostatnim czasie kilkakrotnie podawał liczby dotyczące strat Ukrainy i Rosji, ale za każdym razem były one inne i z reguły w ogóle nie odzwierciedlały rzeczywistej sytuacji. Twierdził m.in., że Rosja straciła milion zabitych żołnierzy, a Ukraina 700 tys.
W innej wypowiedzi radykalnie zmienił szacunki, stwierdzając, że straty ukraińskie wynoszą 600-700 tysięcy ludzi, zaś rosyjskie 800 tys. żołnierzy.
Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, straty rosyjskie wynoszą obecnie ponad 825 tys. zabitych i rannych.
Opr. TB, nytimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!