Ukraińcy ze zdumieniem obserwowali jego poczynania.
Rosyjski żołnierz założył na plecy białą flagę, wyrzucił broń, zabrał ze sobą ikonę i uciekł na rowerze ze swojego oddziału, zamierzając poddać się wojskom ukraińskim. Ponieważ jednak w tym rejonie żadnych Ukraińców na swojej drodze nie spotkał, poddał się ukraińskiemu dronowi z 68 Brygady, który go wyśledził.
Na nagraniu widać, jak Rosjanin „modli się do drona”, trzymając przed sobą święty obraz, najwyraźniej błagając w ten sposób o życie. „O Wielki Wszechmocny Operatorze Drona, ulituj się i nie zabijaj mnie?” W końcu porzuca rower i biegnie szosą do niewoli, nerwowo oglądając się na towarzyszący mu bezzałogowiec.
„Dziwna ta ruska religia. Iść i zabijać innych prawosławnych i dzieci w sąsiednim kraju – to według nich – święty obowiązek. Ale jak tylko grozi im, że sami trafią do swoich bogów, to łapią za ikonę i nagle przypominają sobie modlitwy. Cały ten kraj to jeden wielki cyrk z klaunami, których już od dawna wszyscy mają dość bo przestały być śmieszne” – skomentował jeden z internautów.
„Może Gundziajew (patriarcha moskiewski Cyryl) wykorzysta ten pomysł, żeby zaganiać dronami grzeszników do swoich cerkwi?” – proponuje inny komentator.
Zobacz także: Zrobili im Kursk 2.0! Totalny pogrom sprzętu pancernego Rosji (WIDEO).
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!