Ukraiński minister finansów poinformował o tym, kiedy Kijowowi skończą się środki na obronę. Serhij Marczenko podkreślił, że przetrwanie bez pomocy USA byłoby ogromnym wyzwaniem dla kraju.
Zdaniem ministra finansów, Kijów wytrzyma bez dalszego wsparcia USA co najmniej do połowy przyszłego roku. W rozmowie z El Pais podkreślił, że Ukraina musi opracować plan współpracy z nową administracją USA.
Jego zdaniem budowanie zaufania dla efektywnej współpracy z administracją Donalda Trumpa powinno stanowić priorytet nie tylko dla Ukrainy, ale i całej Europy. Podkreślił:
„Wierzę, że mamy dość funduszy, broni i pocisków, by stawiać opór agresorowi co najmniej do pierwszej połowy 2025 roku”.
Dodał, że obecnie Ukraina otrzymuje niezbędne ilości broni z USA. Ten czas należy dobrze wykorzystać – podkreślił minister. Chodzi o negocjacje z kluczowymi sojusznikami.
Marczenko zauważył, że poza wstąpieniem do NATO jedyną alternatywą dla Ukrainy jest utrzymywanie nowoczesnej, silnej armii, co jest niemożliwe wyłącznie ze środków krajowych. Dodał, że po wojnie konieczne będzie zainwestowanie ogromnych funduszy w sprzęt wojskowy, aby odstraszyć Rosję nawet od pomysłu ponownego ataku.
swi/kyivpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!