Prezydent Wołodymyr Zełenski skomentował 17 listopada ostatnie doniesienia o rzekomym złagodzeniu przez USA ograniczeniu. dotyczącym ataków dalekiego zasięgu w Rosji. „Takich rzeczy się nie ogłasza”.
Prezydent złożył oświadczenie wkrótce po tym, jak „New York Times” poinformował, że administracja urzędującego prezydenta Joe Bidena zezwoliła na użycie dostarczonych przez USA rakiet ATACMS do uderzeń po drugiej stronie granicy, konkretnie przeciwko siłom Rosji i Korei Północnej gromadzącym się w obwodzie kurskim na terenie Rosji.
Ani Waszyngton, ani Kijów nie potwierdziły publicznie tych doniesień.
„Dziś w mediach dużo mówi się o tym, że otrzymamy pozwolenie na odpowiednie działania” – powiedział Zełenski w swoim wieczornym wystąpieniu.
„Ale uderzeń nie przeprowadza się słowami. Takich rzeczy się nie ogłasza. Pociski przemówią same za siebie”.
Decyzja ta byłaby znaczącą zmianą w polityce USA, ponieważ prezydent Biden od dawna stanowczo sprzeciwia się używaniu na terytorium Rosji broni dostarczanej przez Zachód, obawiając się eskalacji konfliktu.
Biden po raz pierwszy złagodził ograniczenia w maju, aby umożliwić Ukrainie użycie pewnych rodzajów broni, takich jak HIMARS, do ataku na wojska rosyjskie tuż za granicą w następstwie ofensywy na obwód charkowski. Ograniczenia dotyczące użycia ATACMS, taktycznych pocisków balistycznych o zasięgu 300 kilometrów pozostawały w mocy.
Jak podał New York Times, Ukraina najprawdopodobniej początkowo użyje rakiet przeciwko wojskom rosyjskim i północnokoreańskim w obwodzie kurskim, ale Waszyngton może zezwolić na ich użycie również w innych miejscach.
Anonimowi urzędnicy amerykańscy, a także źródło mające wiedzę o decyzji, które rozmawiało z agencją Reuters po jej ogłoszeniu, stwierdzili, że Kijów planuje przeprowadzić pierwsze dalekosiężne ataki w najbliższych dniach.
ba na podst.nytimes.com/24tv.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!