Rosyjska propagandzistka zaszokowała Rosjan ujawniając ogrom strat w ludziach ponoszonych przez armię rosyjską.
Rosyjska z-propagandzistka Tatiana Montian, która dotychczas gorąco popierała kontynuowanie wojny na Ukrainie i organizowała zbiórki na armię rosyjską, nieoczekiwanie kolejny raz wystąpiła z oświadczeniem o olbrzymich rosyjskich stratach wojennych.
„Nasze straty w ludziach są wręcz dzikie. Armia prowadzi mięsne szturmy, masowo wycinając naszych żołnierzy do zera!” – oburza się Montian, która regularnie sama jeździ na linię frontu i kontaktuje się z wojskowymi. Przyznaje, że w tej sytuacji nawet najwyższe obiecywane ochotnikom wynagrodzenie nie jest w stanie skłonić ludzi do wstępowania do wojska i wyjazdu na wojnę.
Według niej, Rosjanie uświadomili sobie, że możliwość skorzystania potem z tych „wielkich pieniędzy” jest skrajnie mała, gdyż szansa przeżycia jest niewielka. Dlatego unikają jak mogą udziału w działaniach bojowych.
Jej słowa potwierdzają inni rosyjscy z-blogerzy. Przyznają, że z powodu braku żołnierzy piechoty rosyjskie dowództwo zaczęło masowo wysyłać do walki w charakterze mięsa armatniego operatorów dronów, wojskowych inżynierów, techników, marynarzy oraz oficerów i podoficerów logistyki służących dotychczas na tyłach.
Dodajmy, że to już drugie takie wystąpienie Tatiany Montian w ostatnim czasie. Czytaj: Szok na Kremlu! Propagandzistka Putina ujawnia ogromne straty armii rosyjskiej (WIDEO).
Zobacz także: Naprzód, na miny! Samobójczy szturm zaminowaną drogą (WIDEO).
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!