Wybory parlamentarne na Litwie zakończone. W niedzielę 27 października odbyła się druga tura, która zapewniła opozycji przywództwo. Partia Socjaldemokratyczna będzie miała największą reprezentację w Sejmie najbliższej kadencji. Rozpoczynają się konsultacje w sprawie powołania nowego rządu.
Według danych Głównej Komisji Wyborczej, socjaldemokraci będą mieli w 141-osobowym Sejmie 52 mandaty, na drugim miejscu znajduje się rządząca partia „Unia Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci” premier Ingrid Šimonite z 28 mandatami, nowe ugrupowanie „Świt nad Niemnem” – 20, Związek Demokratyczny „W imię Litwy” – 14, Ruch Liberałów będzie reprezentowany w Sejmie przez 12 posłów, Związek Rolników i Zielonych zdobył 8 mandatów. Kolejne siedem mandatów zdobyli przedstawiciele innych sił politycznych.
Frekwencja w drugiej turze wyniosła 41,31% i jest znacznie niższa niż w pierwszej turze (52%).
Lider konserwatystów i obecny szef litewskiego MSZ Gabrielus Landsbergis pogratulował socjaldemokratom zwycięstwa.
„Dobry występ. Życzę im utworzenia odpowiedzialnego rządu o odpowiedzialnym podejściu” – powiedział reporterom w niedzielny wieczór.
Warto zauważyć, że on sam przegrał w okręgu kowieńskim, gdzie mandat zdobył przedstawiciel Ruchu Liberalnego Simonas Kairis. Landsbergis zapewnił sobie jednak miejsce w sejmie na liście partyjnej.
13 października na Litwie odbyła się pierwsza tura wyborów parlamentarnych.
ba
Powiązane wiadomości:
Polakom z Litwy pod rozwagę
Bezpieczeństwo Litwy. Premier wykłada karty na stół
Litwa spekuluje, czy „w razie czego” polskie wojsko pomoże
Wilno: Ostre zgrzyty w „dużej polityce”. Afront prezydenta Litwy wobec szefa MSZ. W tle Zełenski
Dowódca sił NATO na Litwie: Musimy przygotować społeczeństwa na możliwą wojnę z Rosją
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!