Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow nie przebiera w słowach pod adresem Kremla. Ostro strofuje rosyjskie władze za zaostrzenie polityki migracyjnej wobec Czeczenów i twierdzi, że jest rozczarowany działaniami Moskwy, ponieważ „wystawiają Rosję przeciwko sąsiednim bratnim regionom”.
„Jeśli zmieniać politykę migracyjną, to nie w tak ohydny sposób, kiedy gorączkowo rzucają się na wszystkich obcokrajowców, którzy się im nawiną. Są zatrzymywani bez żadnych ceremonii, a ostatnio bardzo brutalnie” – napisał szef regionu na swoim kanale w Telegramie.
Przyznał, że problemy migracyjne w Rosji powstały „nie z winy przybyszów” i nie da się ich rozwiązać wydaleniem cudzoziemców:
„Korzeniem jest tu przyczyna nieostrożności tych, którzy kiedyś powinni byli zajmować się sprawami w swoich kompetencji i szybko reagowali na wszelkie nasilające się procesy. Ale praktycznie nie było żadnej kontroli.”
Szef Czeczenii uważa, że władze rosyjskie powinny stworzyć „kompetentny system kontroli migracji, zbudować właściwą politykę w tym zakresie”, a nie poddawać obywateli innych krajów „haotycznej inkwizycji”. „Podsycając w społeczeństwie nienawiść do migrantów, nie osiągniemy niczego dobrego, a wręcz przeciwnie, tylko pogorszymy sytuację. <…> Trzeba eliminować przyczyny, a nie zajmować się ich konsekwencjami” – zauważył.
Kadyrow wezwał do „porzucenia średniowiecznych podejść” i zaangażowania się w „celowe rozwiązanie problemu”. Według niego ważne jest, aby zrozumieć, że wśród migrantów są zarówno gwałciciele, jak i przestrzegający prawa obywatele, których jest „znacznie więcej”. „OK, dzisiejszych migrantów wypędzimy przez totalne prześladowania i czystki, ale jutro przybędą inni z innych państw i kto zagwarantuje, że będzie im lepiej?” zapytał.
Jak zauważa portal „Moskiewski czas”, zaostrzenie polityki migracyjnej w Rosji rozpoczęło się po ataku terrorystycznym w podmoskiewskim centrum handlowym Crocus Hall w 22 marcu br.. Ofiarami ataku stało się 145 osób, ponad 550 zostało rannych. Podejrzanymi w tej sprawie stali się obywatele Tadżykistanu, co wywołało falę nastrojów antyimigranckich w społeczeństwie.
Na tym tle organy ścigania przeprowadziły największe od 2013 roku „polowanie” na nielegalnych migrantów, organizując obławy w 68 regionach kraju.
MSW FR zaproponowało zaostrzenie przepisów migracyjnych, a w czerwcu Duma Państwowa przyjęła ustawę ograniczającą prawa cudzoziemców. Działania te obejmują wpisywanie migrantów do specjalnego rejestru, ograniczanie ich prawa do zmiany miejsca zamieszkania, kierowania transportem, zawierania małżeństw i otwierania rachunków bankowych.
We wrześniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało, że Rosję opuściło ponad 2 miliony migrantów. Jednocześnie przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin poinformował , że izba niższa parlamentu pracuje nad projektem ustawy, która zabrania przyjezdnym sprowadzania rodzin do Federacji Rosyjskiej.
ba za moscowtimes/t.me/RKadyrov_95
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!