Rosyjski dron kamikadze typu „Szached”, który zboczył z kursu lecąc z misją zbombardowania Ukrainy, w czwartek nad ranem eksplodował na Białorusi, w miejscowości Kalinkowicze (w obwodzie homelskim).
Nagranie z momentu eksplozji drona krąży na lokalnych czatach miasteczka Kalinkowicze. Mieszkańcy relacjonują, że obudził ich hałas, który przypominał dźwięk „motoroweru”, po którym rozległa się potężna detonacja.
Na filmie słychać narastający hałas silnika benzynowego opisywany „jak motorower” – pisze Flagstaff. Nagle robi się jasno, a na ulicy, na której zainstalowana jest kamera gasną światła. Na koniec słychać potężną eksplozję.
Eksplozję tę usłyszeli mieszkańcy całego miasteczka (stolicy rejonu w obwodzie homelskim) i sąsiednich wsi 3 października tuż przed godziną 5 nad ranem.
Nie wiadomo, czy dron został zestrzelony przez siły powietrzny.
Jak dotąd nie było żadnych informacji z Ministerstwa Obrony Narodowej ani Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych w tej sprawie. Nie wiadomo, czy w wyniku eksplozji były ofiary śmiertelne.
Drony nad Białorusią pojawiają się w ostatnim czasie coraz częściej. Według kanałów w Telegramie @eRadarrua i @war_monitor, 3 października około godziny 12:55, 3 „szachedy” wleciały z obwodu czernihowskiego na Ukrainie w kierunku graniczącego z Białorusią obwodu homelskiego. Co ciekawe, na niebie nad Białorusią był wówczas także helikopter, którym podróżował Aleksander Łukaszenka.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!