Na Litwę nie wpuszczono transportu 74 kotów, które z Białorusi tranzytem przewożono do Niemiec.
Litewskie służby graniczne w Miednikach zwróciły uwagę na poważne naruszenia warunków transportu zwierząt. W furgonetce, którą były przewożone zwierzątka panował nieprzyjemny zapach, nie było cyrkulacji powietrza, koty przewożono w potwornym ścisku – po kilka w jednej klatce.
W związku z tak poważnym naruszeniem warunków transportu „przesyłka” nie mogła kontynuować podróży. Koty wróciły do kraju pochodzenia – do Republiki Białorusi – podaje lrt.lt.
„Przewóz tak wielu zwierząt na tak małej przestrzeni w jednym pojeździe to jeden z rzadszych przypadków, jakie zdarzały się w mojej praktyce zawodowej. W dużych klatkach znajdowały się mniejsze, w których umieszczano koty, a obok nichch znajdowały się różnego rodzaju przedmioty. Pojemniki były za małe, koty nie mogły się swobodnie poruszać, nawet obracać i odpoczywać. Nigdzie nie było kuwet, a są one niezbędne, aby zapewnić zwierzętom odpowiednie warunki opieki i higieny. Podjęto decyzję o zawróceniu przesyłki, aby zwierzęta jak najszybciej wróciły do pierwotnego miejsca, z którego zostały wysłane, zamiast odbywać długą i męczącą podróż do Niemiec” – powiedziała Kristina Danovskytė-Šustikė z Departamentu Kontroli Granicznej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Łączności.
Litwa poinformuje o wspomnianej sprawie nie tylko odpowiednie służby Niemiec, ale także Łotwy, gdyż przewoźnik pochodził z tego kraju.
ba za lrt.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!