„Dziś mogę powiedzieć, że ściągnęli tam ponad 60 tysięcy żołnierzy” – powiedział Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do sytuacji w obwodzie kurskim.
W rozmowie z NBC News ukraiński prezydent powiedział, że jednym z celów operacji kurskiej było przekierowanie rosyjskich wojsk na ich własne terytorium.
Ściągnięcie przez agresora ponad 60 tysięcy żołnierzy do obwodu kurskiego oznacza znaczny ich wzrost w porównaniu do danych przedstawionych pod koniec ubiegłego miesiąca przez Ołeksandra Syrskiego. Głównodowodzący mówił wówczas o 30 tysiącach żołnierzy.
Zełenski podkreślił, mówiąc o obwodzie kurskim, że obecnie Ukraina utrzymuje „dokładnie tę część, którą zaplanowaliśmy”. Ukrainie udało się zająć około 1300 km kwadratowych terytorium i około stu osad. Do niewoli wzięto ponad 600 żołnierzy wroga.
Ukraiński prezydent ponownie wspomniał o tym, że jedną głównych motywacji, jakie stały za operacją, były ograniczenia jeśli chodzi o użycie broni dalekiego zasięgu na terytorium Rosji. Kijów podkreślał, że uniemożliwia to krajowi skuteczną obronę przed rosyjskimi atakami.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!