4 września państwowa telewizja „Białoruś 1” podała informację o zatrzymaniu w Homlu oficera japońskiego wywiadu. W materiale podkreśla się, że działalność japońskich służb specjalnych została udaremniona „po raz pierwszy w historii Białorusi”.
Białoruskie media państwowe podają, że zatrzymany agent „miał najszersze interesy, począwszy od zbierania informacji o sytuacji społeczno-politycznej na Białorusi, poprzez realizację chińskiej inicjatywy „Jeden pas – jedna droga”, a kończąc na zbieraniu informacji o tym, co dzieje się na granicy białorusko-ukraińskiej, a także fotografował infrastrukturę wojskową.
Podczas przesłuchania zatrzymany miał powiedzieć po rosyjsku: „Moje działania mogą być niebezpieczne dla Białorusi”.
Jak zauważa Zerkało, w relacji zatrzymany Japończyk przedstawił się jako Nakanishi Masatoshi.
Na Homelskim Uniwersytecie Państwowym im. Franciszka Skaryny pracuje osoba o tym samym imieniu i nazwisku, tak wynika z danych na stronie internetowej uczelni.
Prowadzi zajęcia z języka japońskiego na szkoleniach w Instytucie Kształcenia Ustawicznego.
W momencie publikacji białoruskie KGB nie skomentowało informacji o zatrzymaniu funkcjonariusza japońskiego wywiadu.
ba za t.me/ATN_BTRC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!