W największej od zakończenia zimnej wojny wymianie więźniów między Rosją a Zachodem Polska wypuściła z więzienia Pawła Rubcow, oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, aresztowanego na granicy polsko-ukraińskiej w pierwszych dniach pełnoskalowej rosyjskiej agresji w lutym 2022 r.
W tym kontekście pojawia się pytanie o los Polaków uwięzionych na Białorusi.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski został zapytany w piątek, dlaczego w ramach wymiany więźniów nie uwolniono działacza polskiej mniejszości na Białorusi i dziennikarza Andrzeja Poczobuta, więzionego przez reżim Aleksandra Łukaszenki i skazanego na 8 lat kolonii karnej.
– Chciałbym państwa zapewnić, ze zabiegi o zwolnienie innych więźniów politycznych, białoruskich więźniów politycznych, w tym Andrzeja Poczobuta, toczą się innym trybem – powiedział szef MSZ. – Jest w moich myślach każdego dnia – dodał. Podkreślił, że o uwolnienie Poczobuta polski rząd „zabiega każdego dnia”.
Dodajmy, że oprócz Andrzeja Łukaszenka przetrzymuje jako zakładników innych Polaków.
Status więźnia politycznego ma min. obywatel Polski Tomasz Bieroza, który na niejawnej rozprawie przed sądem okręgowym w Brześciu został skazany na karę pozbawienia wolności (długość wyroku nieznana). Był oskarżony na podstawie art. 358 Kodeksu Karnego Republiki Białoruś („Szpiegostwo”) i 358.1 („Działalność szpiegowska”).
Wyrok został ogłoszony latem 2023 roku przed sądem okręgowym w Brześciu (sędzia Siergiej Bereziuk). Mżczyzna odbywa karę w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Nie wiadomo gdzie, ani na jak długo został wysłany do łagrów.
W lipcu 2023 Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” poinformowało, że kolejny obywatel Polski został skazany przez miński sąd za „znieważenie Łukaszenki” oraz za „znieważenie funkcjonariuszy państwowych” (przedstawicieli władzy). Obrońcy praw człowieka podają, że skazany to Robert Tąpała.
Nie wiadomo, za co konkretnie skazano Polaka.
„Wiasna” podaje, że 54-letni mężczyzna już „odsiaduje wyrok” 3 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej w Nowopołocku na północy Białorusi.
Tymczasem samozwańczy prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka przyznał się do stosowania terroru wobec swoich oponentów politycznych. Tych, którzy opuścili kraj, publicznie straszy represjami wobec bliskich pozostających wciąż na Białorusi.
Łukaszenka oświadczył publicznie podczas posiedzenia Ogólnobiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego, że białoruskie służby chcąc dotrzeć do ukrywających się za granicą przeciwników reżimu, wywierają presję i podejmują działania wymierzone w ich bliskich, pozostających na Białorusi. Po prostu biorą ich jako zakładników.
ba
3 komentarzy
LT
3 sierpnia 2024 o 10:34Moim skromnym zdaniem nalezaloby wymienic najpierw Sikorskiego na kogos kto ma pojecie o dyplomacji I polityce a potem starac sie o uwolnienie Poczobuta I innych
Jagoda
3 sierpnia 2024 o 12:08Bo USiA znoiwu nas w penisa zrobili !!!
EdwinRommell
4 sierpnia 2024 o 13:38Bo rządzą nami niemieckie niedojdy , które nie potrafią wymienić ruskiego szpiega na Andrzeja Poczobutta. Ruscy dostali swojego szpiega za darmo.