Konwój wojsk rządowych i rosyjskich najemników z grupy Wagnera wpadł w zasadzkę tuareskich rebeliantów w pobliżu granicy Mali z Algierią.
W rezultacie dziesiątki żołnierzy i najemników zostało zabitych i rannych, pisze Reuters powołując się na oświadczenie ruchu rebeliantów „Stałe Strategiczne Partnerstwo dla Pokoju, Bezpieczeństwa i Rozwoju” (CSP-PSD).
Stwierdzono, że konwój armii malijskiej i jego pomocnicy zostali zdziesiątkowani w przygranicznym mieście Tinzahuaten. W sieci pojawiło się nagranie pokazujące dziesiątki zabitych oraz zdobytą broń i sprzęt. Rzecznik rebeliantów Mohamed El-Mauloud Ramadan powiedział, że część malijskich żołnierzy i najemników Grupy Wagnera poddała się.
Atak na kolumnę malijskich żołnierzy został potwierdzony w rozmowie z AFP przez lokalnego urzędnika. Były urzędnik misji ONZ w Kidal na północy Mali powiedział, że 15 Wagnerów zostało zabitych lub schwytanych po trzech dniach walk. Rebelianci zestrzelili również helikopter Mi-24P, który osłaniał konwój.
Rząd Mali przyznał się do potyczki z 26 lipca. Twierdzi, że zginęło dwóch żołnierzy, a 10 zostało rannych, podczas gdy 20 rebeliantów zostało zabitych.
Z–Kanały podają różne liczby ofiar, ale potwierdzają, że liczba ofiar śmiertelnych jest liczona w dziesiątkach. Były dowódca 13. oddziału PFW o pseudonimie „Rusicz” powiedział, że najemnicy stracili prawie 100 osób.
„W wyniku tej operacji zginęło ponad 80 osób. Ponad 15 osób jest w niewoli. To niepokoi naszych rosyjskich towarzyszy”,
— sprecyzował, dodając, że zwrócił się o pomoc do rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
W konwoju, który wpadł w zasadzkę, znajdował się jeden z byłych dowódców „Wagnerowców” Anton Elizarow o pseudonimie „Lotos”, który kierował ofensywą na Sołedar i Bachmut.
Powiązany z grupą Wagnera kanał w Telegramie, powołując się na podwładnych najemnika poinformował, że został on zabity.
Z kolei Z-bloger Boris Rożyn twierdzi, że Elizarow został schwytany i już został wymieniony.
Poinformowano także o śmierci w Mali autora popularngo kanału Grey Zone ps, „Biełyj”.
„W Afryce jest gorąco, dosłownie i w przenośni, ale zgodnie z zapowiedziami Jewgienija Prigożyna – wszystko jest tak, jak lubimy! Pracujemy!”, – napisał w jednej z ostatnich publikacji na kanale 21 lipca.
Są to największe jednorazowe straty PFW „Wagner” w Afryce od początku jej działalności na tym kontynencie. Rosyjscy najemnicy są obecni w Mali od 2021 r.
W 2020 r. wojsko po raz kolejny przejęło władzę w kraju, a rok później junta zaprosiła „Wagnerowców” do zapewnienia jej bezpieczeństwa.
Tuaregowie to grupa etniczna zamieszkująca północną część kraju, gdzie próbują utworzyć niepodległe państwo Azawad.Wśród nich są radykalni islamiści.
W szczególności, jak pisze Baza, to dżihadystyczna grupa „Al-Kaida w Islamskim Maghrebie” wzięła na siebie odpowiedzialność za atak na konwój malijskich żołnierzy i grupę Wagnera.
ba na podst. reuters.com/x.com/visionergeo/moscowtimes.ru/lrt.lt/
1 komentarz
cóż
30 lipca 2024 o 12:09Wywiad satelitarny zadziałał