Do końca br. w ramach czeskiej inicjatywy Ukraina otrzyma około 500 tys. pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm. Poinformował o tym premier Czech Petr Fiala w rozmowie z agencją „Ukrinform”.
Zaznaczył, że dostawy amunicji dla ukraińskiego wojska będą kontynuowane „w przewidywanym tempie w nadchodzących miesiącach”.
„Do końca roku do ukraińskiej armii trafi około 500 tysięcy sztuk amunicji 155 mm” – zapewnił Fiala.
Według niego jednocześnie Czechy już co roku dostarczają Ukrainie „setki tysięcy amunicji wielkokalibrowej innego rodzaju”.
„Należy jednak zauważyć, że na tym pomoc się nie kończy. Obecnie w czeską inicjatywę dotyczącą amunicji bezpośrednio zaangażowanych jest 15 krajów, a my wierzymy i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dołączyły inne państwa, a obecne kraje kontynuowały swoje wsparcie w przyszłym roku” – podkreślił.
Premier Czech zauważył także, że ma świadomość, że Rosja działa w Europie, która „od dawna stoi w obliczu zagrożeń hybrydowych”.
„Dlatego robimy wszystko, co w naszej mocy, aby w dłuższej perspektywie zapewnić bezpieczeństwo wszystkim obywatelom. Siły bezpieczeństwa państwa i służby wywiadowcze skupiają się na przeciwdziałaniu zagrożeniom hybrydowym. To dzięki temu odkryliśmy m.in. siatkę prorosyjską za serwerem „Voice of Europe”. W czerwcu mieliśmy do czynienia ze sprawą nieudanego podpalenia autobusów praskiej firmy transportowej. Istnieją również wyraźne oznaki, że ten atak został zorganizowany i sfinansowany przez Rosję. Jest to część planu wojny hybrydowej, którą Rosja prowadzi przeciwko nam, przed którą musimy się bronić i którą musimy powstrzymać” – stwierdziła Fiala.
Przypomnijmy, pod koniec czerwca Siły Zbrojne Ukrainy otrzymały z Czech 50 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej. Czeskie władze nie ujawniają jednak, w jakich krajach kupują amunicję dla ukraińskiej armii.
„Czechy postawiły sobie za cel otrzymywanie amunicji od krajów, które mogą być wręcz krajami tzw. wielokrotnego azymutu. Nie chcą jednak jednoznacznie pozycjonować się jako stojące po jednej lub drugiej stronie. Z drugiej strony, są możliwości dostarczenia amunicji dla Ukrainy w tych krajach” – zauważyła czeska minister obrony Jana Černochová.
Z kolei minister spraw zagranicznych Czech Jan Lipawski zapowiedział 22 lipca dostawę kolejnych 100 tys. pocisków dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Według niego dostawy mają nastąpić w ciągu dwóch miesięcy.
Opr. TB, ukrinform.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!