Rosyjski MON pochwalił się wczoraj zajęciem Jasnobrodiwki. Tymczasem Siły Zbrojne Ukrainy informują, że to tylko „kolejne kłamstwo rosyjskich propagandystów”.
W rozmowie z serwisem Kyiv Post rzecznik prasowy operacyjno-strategicznego zgrupowania „Chortyca” powiedział, że wspomniana przez Rosję wieś nadal znajduje się pod kontrolą wojsk ukraińskich. Miejscowość znajduje się około 17 kilometrów na zachód od Awdijiwki.
„Wróg nie dokonał zdobyczy terytorialnych, a wojska Rosji nie znajdują się w tej osadzie”
– powiedział Nazar Wołoszyn.
Przekazał też, że ukraińscy żołnierze odparli w tym czasie 43 szturmy wroga w tym regionie. Działania rosyjskiej propagandy nie przestają zadziwiać. Nie tak dawno informowaliśmy, że Rosjanie pochwalili się zajęciem wsi, która nie istnieje od 37 lat.
Strona ukraińska przyznaje, że rosyjskie oddziały wspierane przez lotnictwo usiłowały wyprzeć ukraińskie jednostki z ich pozycji i w niektórych obszarach frontu trwa intensyfikacja wysiłków. Obrońcy jednak nadal przeciwstawiają się atakom wroga, który usiłuje wedrzeć się na terytorium kontrolowane przez siły zbrojne Ukrainy.
Wołoszyn podkreślił, że choć Rosjanie nacierają na Toreck, w tym mieście także nie ma armii wroga. Wróg jednak bez względu na straty w ludziach i sprzęcie wciąż próbuje zdobyć miasto. Rzecznik przekazał, że Rosja przeprowadza wciąż wiele „szturmów mięsnych”. Miasto ostrzelano też różnymi rodzajami broni.
swi/kyivpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!