Trzy drony trafiły w wielki skład amunicji.
Trzy ukraińskie drony trafiły w skład amunicji w rejonie Podgoreńskim w rosyjskim Obwodzie Woroneskim. Wybuchł pożar i rozpoczęła się detonacja składowanych tam pocisków, która trwała bez przerwy przez prawie 8 godzin.
Widoczny z dużej odległości słup dymu był tak wielki, że zaćmił słońce nad całą okolicą. W pobliskich miejscowości podmuchy eksplozji powybijały szyby w oknach. Władze zamknęły ruch na przebiegającej w pobliżu federalnej trasie M-2 Moskwa – Kursk – Biełgorod.
Według wersji rosyjskich władz, drony – oczywiście – strącono, a na skład amunicji spadły jedynie „ich szczątki”. Świadkowie mówią jednak, że były 3 bezpośrednie trafienia. Najwyraźniej rosyjski reżim lepiej się czuje ze świadomością, że „odparł atak”. A że w wyniku tego skład amunicji wyleciał w powietrze, to już trudno…
KAS
2 komentarzy
Darek
8 lipca 2024 o 22:55Piękny widok, jak ten faszystowski kraj płonie!
LTM
9 lipca 2024 o 07:11kacap budu srary i szczyty.