Ukraiński dron miał trafić w kolejny magazyn ropy położony na terytorium Federacji Rosyjskiej. Poinformował o tym gubernator Maksym Jegorow.
Do uderzenia miało dojść w obwodzie tambowskim. Wskutek ataku około godziny 4:35 czasu lokalnego wybuchł pożar.
Rosyjski urzędnik przekonuje, że pożar był niewielki i udało się go zlokalizować, choć poinformował że trwa praca służb i gaszenie ognia.
Gubernator przekazał też, że nie ma ofiar ataku, a znajdująca się 3 kilometry dalej osada przygotowana jest do ewakuacji gdyby zaszła taka potrzeba. Do tej pory strona ukraińska nie odniosła się do informacji na temat ataku.
To już kolejny atak wymierzony w rosyjski przemysł naftowy. Ostatnio atak SBU na magazyn ropy w obwodzie tambowskim miał miejsce 20 czerwca.
swi/kyivindependent.com
1 komentarz
Kocur
28 czerwca 2024 o 09:43Mam wrażenie, że ruskim czego by nie rozwalić, czy to czołgów, czy magazynów paliwa, to i tak nie wyrządza im to dużych szkód. Ale oczywiście trza ich rozwalać ile wlezie. W końcu jakiś efekt się uwidoczni.