Nie tylko „Krokus”. ISIS planowało drugi atak w Moskwie

Ofiary ataku w Crocus Citi Hall. Fot. t.me/mvdfsbrus

Po ataku na podmoskiewski Crocus City Hall, do którego doszło 22 marca, terroryści ISIS przygotowywali w Moskwie kolejny atak terrorystyczny. O tym poinformowała turecka gazeta „Hurriyet”.

Według dziennikarzy przedstawiciele komórki ISIS o nazwie Vilayat Khorasan zamierzali zaatakować centrum handlowe.

„Organizacja terrorystyczna planowała drugi atak po pierwszym na salę koncertową w Moskwie. Oni [terroryści – red.] zamierzali go przeprowadzić w zatłoczonym centrum handlowym. Turecki wywiad zapobiegł temu drugiemu poważnemu atakowi, kontaktując się z Moskwą” – twierdzą tureccy dziennikarze.

Należy zauważyć, że grupa ta znana jest z „ataków sekwencyjnych”.

„Pojawiła się we wschodnim Afganistanie pod koniec 2014 roku i uwydatniła się dzięki swemu skrajnemu okrucieństwu” – czytamy w publikacji.

Według doniesień medialnych przedstawiciele organizacji zaatakowali już wcześniej hotel w Afganistanie, w którym przebywali Chińczycy, a w styczniu 2024 r. kościół Santa Maria w Stambule.

Gazeta pisze, że po ataku na ten kościół tureckie służby wywiadowcze przez długi czas monitorowały działalność Vilayat Khorasan. W trakcie śledztwa przesłuchano wiele osób i wyszło na jaw, że w Rosji planowany jest drugi atak.

„O tej sytuacji została poinformowana Moskwa” – czytamy w artykule.

Przypomnijmy, wieczorem 22 marca w obwodzie moskiewskim doszło do ataku terrorystycznego. Kilka osób otworzyło ogień z karabinów maszynowych do gości na koncercie grupy „Piknik” w Crocus City Hall. W wyniku ataku zginęło kilkadziesiąt osób, a wiele zostało rannych.

Do ataku przyznała się organizacja terrorystyczna ISIS. Jednocześnie rosyjski dyktator Putin wystosował apel, w którym powiązał atak terrorystyczny z Ukrainą i dokonał analogii ze zbrodniami nazistów podczas II wojny światowej.

Według agnecji Bloomberg nawet środowisko Putina nie wierzy, że Ukraina jest zamieszana w atak terrorystyczny na Krokusie.

Opr. TB, hurriyet.com.tr

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Rosyjska dyplomacja nadal w grze…