Jest ich coraz więcej. Niemieckie władze biją na alarm.
Jak podaje Frankfurter Allgemeine Zeitung, z Białorusi przedarło się przez Polskę do Niemiec ok. 2.200 nielegalnych imigrantów od początku roku, a ich liczba rośnie z miesiąca na miesiąc. O ile w styczniu i lutym było ich łącznie tylko ok. 50, to w marcu już 412, w kwietniu 861, a w maju 891. Część trafiła do Niemiec bezpośrednio przez Polskę, a reszta naokoło przez Czechy.
Najwięcej imigrantów dotarło do Brandenburgii i Saksonii. Dziennik zwraca jednak uwagę, że mimo tego wzrostu, jest to na razie mniej niż w końcu ubiegłego roku, kiedy naliczono ich ok. 6 tys. Od początku 2024 roku polskie służby odnotowały na granicy z Białorusią 16,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w ubiegłym roku w tym okresie było ich 11,2 tys.
KAS
3 komentarzy
LT
16 czerwca 2024 o 18:54Jeszcze raz powtarzam.
Polscy zolnierze z narazeniem wlasnego zycia strzega granicy Polski I Unii Europejskiej.
Polska wydaje olbrzymie pieniadze,caly narod na to ciezko pracuje.
Czyz nie mozna by bylo poprosic Niemcow o pomoc?Przeciez to to glownie w ich interesie chronimy te granice.
Donek gola
17 czerwca 2024 o 02:16Tylko 2 tys. a nie 20 milionów?
No, ci Niemcy to jednak są małostkowi.
Dawać i 100 milionów. Lepszy zdrowy i bystry Afrykańczyk, niż domorosły debil głosujący na komuchów.
Jak słyszę, że Afrykańczycy nie chcą pracować „u Niemca” to już ich lubię. Black is Great.
Jak patrzę na „reprezentację PZPN i Bońka”, na Mistrzostwach Europy w Piłce Kopanej”, tych słowiańskich opojów o urodzie i sylwetce tyranozaura, to żałuję, że nie gra tam jakiś Mbappe. „I bez Lewandowskiego jest komu grać” – tak, ale nie ma komu wygrywać. – Najważniejsze, żeby pewien stary wąsaty wuj, znowu zahobił.
„Grali na remis, ale w ostatniej chwili przegrali” – mało się nie posikałem ze śmiechu. Podobno „meszczysne poznaje się po tym jak kończy”, hi, hi
Kocur
17 czerwca 2024 o 08:01Czy nie można tych islamskich (usun.red.) deportować z powrotem, nawet na własny koszt, chyba by było taniej niż tworzyć dla nich enklawy i dawać żreć za darmo.