W ten sposób daleko nie zajdą.
Starając się za wszelką cenę zwiększyć liczebność swojej armii rosyjskie dowództwo popełniło kardynalny błąd, który przynosi odwrotny skutek – oceniają eksperci brytyjskiego wywiadu.
Chodzi o powołany w lutym 2023 tzw. korpus ochotniczy (nie mylić z Rosyjskim Korpusem Ochotniczym walczącym po stronie ukraińskiej), do którego wcielono 20 tys. rezerwistów, byłych więźniów i najemników i wysłano go na front jako pierwszy rzut.
Okazało się bowiem, że ten słabo wyszkolony korpus nie jest kompletnie przygotowany do zadań szturmowych, przez co ponosi nieproporcjonalnie wyższe straty niż zwykła armia rosyjska.
Próbując maksymalnie ujednolić dowodzenie, Rosjanie sztucznie scentralizowali wszystkie ochotnicze formacje, ale zapomnieli lub nie byli w stanie wyposażyć ich we własną artylerię, ani zapewnić im wsparcia lotniczego.
Składający się wyłącznie z lekkiej piechoty korpus został więc już na samym początku zdziesiątkowany i od tej pory nieprzerwanie od 9-ciu miesięcy 'dostaje baty’, nie odnosząc jednocześnie żadnych sukcesów bojowych – ocenia wywiad.
KAS
1 komentarz
Enricco
14 czerwca 2024 o 16:45Homo sapiens, Neandertalczyk, Szympans, rosjanin. („Właściwa kolejność”, USA 2025, reż. Richard Attenborough).