Rzecznik prasowy operacyjno-strategicznej zgrupowania „Chortyca” Nazar Wołoszyn poinformował, że Rosjanie pochwalili się znacznym sukcesem, który po weryfikacji okazuje się ich kolejną blagą propagandową. Poinformowali, mianowicie, że zajęli kilka osad, przy czym jedna z nich nie istnieje od 37 lat.
11 czerwca rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało kolejny komunikat, w którym zadeklarowało „zajęcie przez okupantów wsi Artemiwka w obwodzie ługańskim i Timkowki w obwodzie charkowskim”.
Wołoszyn powiedział LIGA.net, że wieś Timkowka w rejonie kupiańskim została zlikwidowana w 1987 r., a Artemiwkę w obwodzie swjatowskim w 2016 r. w ramach dekomunizacji przemianowano na Mjasożarowkę.
„Mjasożarowka jest kontrolowana przez Siły Obronne Ukrainy” – dodał Woloszyn.
Na pytanie, czy Rosjanie wdarli się na teren dawnej wsi Timkowka (20 km na wschód od Kupiańska), Wołoszyn odpowiedział, że tam też nie ma najeźdźców.
Opr. TB, news.liga.net
1 komentarz
qumaty
12 czerwca 2024 o 15:20W przejętych czołgach i BTRach ukraińcom zdarzało się spotykać mapy papierowe z lat 60tych XXw. Wielu rosyjskich żołnierzy przyznawało że zdobywali Ukrainę nawigując wg google maps. W sztabach „drugiej armi świata” mają prawdopodobnie podobnie „współczesne” mapy, a więc skoro na ich mapach wioska jest – to znaczy jest. Jak nie można pochwalić się zdobyciem Charkowa czy innej Odessy to i zdobycie Mjasożarowki już jest ok. Kto tam się w Omsku czy innym Tomsku rozbierze gdzie ta wiocha jest i czy w ogole jest. A kolejna „pabieda” zaliczona.