Szokujące sceny w Pradze. Do sieci trafiły nagrania, na których widać jak rosyjskojęzyczni obcokrajowcy zaatakowali wolontariuszy kwestujących na rzecz Ukrainy. „Moja koszula jest poplamiona krwią” – napisał jeden z ukraińskich aktywistów.
Sytuację bada obecnie policja. Nagranie, które trafiło do sieci zostało zarejestrowane przy punkcie organizacji „Praski Majdan”, gdzie zbierane były fundusze na wsparcie Ukrainy. Aktywistów zaatakowała grupa osób mówiących po rosyjsku.
Na filmie widać, jak kobieta zaczyna bić Ukraińców torebką. Na osoby nagrywające całe zajście rzucił się też jeden z mężczyzn. Jeden z agresorów mówiący z rosyjskim akcentem miał twierdzić, że jest Niemcem.
Używający pseudonimu No Name jeden z domniemanych uczestników zajścia napisał w mediach społecznościowych:
„Biłem się z Rosjanką w centrum Pragi. Na pękniętym ekranie mojego telefonu jest krew, moja biała koszula jest splamiona krwią”.
W innym wpisie jedna z osób biorących udział w zajściu poinformowała, że zaczęła filmować atak i powiedziała, że wspieranie Rosji to w Czechach przestępstwo. Wtedy to podeszły do niego dwie kobiety, którym kazał się stąd wynosić.
„Jedna z nich uderzyła Czeszkę, która była z nami, w głowę”.
Dodał, że kobieta była zupełnie spokojna. Rosjanie mieli też złapać czeskiego chłopca, który mówił o tym, jak Rosja zabija Ukraińców.
Я чесно кажучи мутно пам‘ятаю, як все проходило
І в який саме момент вибили мій телефон з рук (після чого я вже роз‘ярилась)
Друге відео хлопця чеха pic.twitter.com/9rjP1PsyB5— No Name (@_Nameless_Mira) June 1, 2024
swi/euromaidanpress.com
2 komentarzy
LT
2 czerwca 2024 o 18:20Wojne w jakims momencie mozna bedzie zatrzymac,
Nienawisc pozostanie na zawsze.
Krzysztof
2 czerwca 2024 o 21:04ruSSkich popierających putina wydalić już obrazu z Czech