W ostatnim czasie służby zatrzymały łącznie dziewięć osób, które są podejrzane o zaangażowanie się w akty sabotażu w Polsce. Premier Donald Tusk przekazał szczegóły dotyczące sprawy.
W rozmowie na antenie TVN24 szef polskiego rządu podkreślił, że sprawa jest niezwykle poważna. Wspomniane osoby miały się zaangażować we wspomniane działania na zlecenie służb rosyjskich. Wśród zatrzymanych są obywatele Ukrainy, Białorusi, a także Polski.
Zostali oni aresztowani i mają postawione zarzuty – dodał Tusk. Poinformował również, że sytuacja dotyczy kilku państw w Europie. Wskazał tu na ten moment na Litwę, Łotwę i Polskę.
Z kolei minister-koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak powiedział, że zatrzymania trwały od grudnia. Dodał w rozmowie na antenie TVP Info, że rząd będzie informował o kolejnych sprawach, biorąc pod uwagę interes państwa, a także kwestię rozbicia całych siatek działających na zlecenie białoruskich czy rosyjskich służb.
swi/PAP,IAR
2 komentarzy
LT
21 maja 2024 o 13:11Prezydent i premier Rzeczypospolitej powinni powstrzymac sie od jakichkolwiek wzajemnych sporow i zlosliwosci.
Kraj jest penetrowany przez wrogie sily I narod powinien byc zjednoczony.
Los Polski I Polakow jest w Waszych rekach.
rafal
23 maja 2024 o 00:16Tusk to jest jeden wielki sabotaż.