Coraz gorzej na froncie wschodnim. Krasnohoriwka pada?

Walki pod Krasnohoriwką. Fot: 7 Brygada Piechoty Morskiej Ukrainy

Kolejny dzień przyniósł niepomyślne informacje z frontu ukraińsko-rosyjskiego w Donbasie, tym razem z kierunku Nowopawłowskiego.

Sytuacja w rejonie Krasnohoriwki zaostrza się. Rosjanie zgromadzili tam duże siły i próbują zdobyć wschodnie dzielnice. Udało im się wedrzeć grupami szturmowymi na teren miejscowej fabryki – przyznaje dowództwo broniącego miasta ukraińskiego zgrupowania „Hortyca”, ale zapewnia, że siły wroga „udało się tam zablokować”.

Tymczasem rosyjskie media ogłosiły już, że Krasnohoriwka została zdobyta. W rzeczywistości na razie miasto się jeszcze broni, ale nie ulega wątpliwości, że Rosjanie rozwijają natarcie i mają przewagę taktyczną.

„Bronimy się jak możemy. Najbardziej dotkliwy dla nas jest brak amunicji i przewaga wroga w powietrzu. Na niektórych odcinkach musimy się cofać” – przyznaje ukraiński analityk Ołeksandr Musijenko. Według niego, zanim kolejna zachodnia pomoc wojskowa dotrze na pierwszą linię frontu „wróg może odnieść jeszcze kilka sukcesów taktycznych”.

„Nie ma 'cudownej tabletki’, która nagle zmieniłaby tę sytuację na naszą korzyść. Po zdobyciu Awdijiwki, Rosjanie niejako siłą inercji wdzierają się na kolejne tereny. Stopniowo poprawiamy sytuację z zapasami i amunicją, ale jeszcze nie na tyle, żeby zatrzymać wroga na wszystkich kierunkach” – ocenia ekspert. Ukraińscy żołnierze niecierpliwie czekają na przybycie obiecanych 180 tys. pocisków artyleryjskich z Czech. Kiedy dotrą, obrona stanie się skuteczniejsza.

Tymczasem ukraiński Sztab Generalny poinformował, że w ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 146 starć bojowych, w tym ok. 45 w rejonie Awdijiwki, gdzie toczą się najbardziej zacięte walki. W ostatnim tygodniu Rosjanie zdobyli tam wsie Oczeretino, Archangielskoje, Nowokalinowo i Keramik i szykują się do ataku na Kalinowo.

Na kierunku bachmuckim nadal broni się Czasiw Jar, który Rosjanie zamierzali zdobyć do 9 maja, a także Konstantinowka, Paraskowijiwka, Wodianoje i Urożajnoje w Obwodzie Donieckim.

Coraz gorsza jest też sytuacja na kierunku Kupiańskim. Na południowy – wschód od miasta Rosjanie przedarli się w rejonie wsi Kisłowka i zajęli Kotlarowkę. Ukraińcom udało się natomiast przeprowadzić skuteczny kontratak na kierunku łymańskim i zająć rejon Jampołowki.

MAB

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Zażarte walki o Czasiw Jar. „Rosjanie próbują zająć wzgórza” Szef wywiadu Ukrainy: „Dość szybko zbliżamy się do wojny globalnej”