Wojskom ukraińskim, odpierającym rosyjską agresję, dotkliwie brakuje amunicji. W rezultacie ukraińscy żołnierze nie są w stanie razić celów wroga nawet najskuteczniejszym uzbrojeniem. Poinformował o tym w wywiadzie dla „Business Insider” Jonathan Poquette, który obecnie walczy na Ukrainie.
Obecnie ukraińskie siły zbrojne nie mogą używać Himarsów do uderzania w cele, co poprzednio.
Wyjaśnił, że jego jednostka ma dobre wsparcie ze strony baterii Himarsów, ale ich skuteczność jest znacznie mniejsza z powodu braku amunicji.
Poquette to snajper z kompanii wchodzącej w skład 59. brygady zmotoryzowanej, w której skład wchodzą zagraniczni bojowników najemnicy. Formacja jest jednostką rozpoznawczą, wykonuje jednak zaawansowane operacje szturmowe i obronne.
Amerykanin relacjonuje, że analizując zdjęcia satelitarne, „szukając celów, baterii artyleryjskich, które należało trafić, szukając kolumn, możliwych punktów zaopatrzenia dla Rosjan”, przesłał współrzędne operatorowi wyrzutni Himars, który następnie rozpoczął proces weryfikacji, aby potwierdzić cel i ustalić, czy warto go zniszczyć. Następnym krokiem był właściwy atak. Tyle że zabrakło amunicji do przeprowadzenia uderzenia.
Zapasy rakiet zaczęły się wyczerpywać w październiku, kiedy Rosja rozpoczęła nową ofensywę w Donbasie, a Republikanie zablokowali pomoc dla Ukrainy. W zeszłym miesiącu Kongres zatwierdził dla Ukrainy kwotę 300 mln dolarów, w tym rakiety do wyrzutni Himars. Ale przyznane pieniądze zostały już wydane.
W miarę pogarszania się sytuacji zaopatrzeniowej na froncie Poquettowi często odpowiadano, że „teraz nie jesteśmy zbytnio zainteresowani takimi celami”, gdy przedstawiał potencjalne opcje ataku. Taka oszczędność wynika z braku amunicji artyleryjskiej.
Jednostka coraz ostrożniej wybiera cele do ataków. Na przykład zaprzestano prób ataków na rosyjskie poligony, gdzie gromadzą się okupanci. Jeden pocisk mógł wyeliminować ok. 30 najeźdźców.
Rosjanie często odpowiadają na to atakami rakietowymi na cele cywilne. To ryzyko byłoby dla Ukrainy akceptowalne, gdyby posiadała więcej rakiet.
Ukraińskie władze postulują o dostawy tej amunicji rakietowej. Amerykański zespół doradców z Hudson Institute stwierdził w tym miesiącu, że Ukraina stoi w obliczu poważnego niedoboru tego uzbrojenia.
Ukrainie krytycznie brakuje dostaw uzbrojenia, zwłaszcza amunicji dla artylerii i obrony powietrznej. Poquette powiedział, że amerykańscy prawodawcy są „w pewnym stopniu odpowiedzialni za to, że nie możemy się bronić”.
Poquette uważa, że krytyczny niedobór amunicji utrudnia operacje obronne. Wcześniej Siły Zbrojne Ukrainy wykorzystywały każdą okazję do niszczenia celów. Ale Ukraińcy musieli zmienić taktykę. Wcześniej artyleria i moździerze mogły razić nawet niewielkie grupy okupantów. Obecnie do walki wysyła się piechotę, która ponosi straty.
Poquette powiedział, że ukraińscy żołnierze desperacko potrzebują amunicji. Bronią się ostatkiem sił, przy użyciu granatów i broni strzeleckiej. Problem z zachodnią pomocą polega na tym, że udzielana jest w kawałkach i wymaga długich debat, co bardzo utrudnia planowanie.
„Wielu ekspertów i zachodnich urzędników stwierdziło, że sytuacja Ukrainy jest tragiczna i że może przegrać wojnę z Rosją, jeśli nie otrzyma wystarczającego wsparcia” – czytamy w publikacji.
Gen. Christopher Cavoli, szef Dowództwa Europejskiego USA i Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych NATO, ostrzegł w tym tygodniu, że Rosja może niebawem wygrać wojnę, jeśli Ukraina nie otrzyma większej pomocy.
Poquette wezwał Stany Zjednoczone do dalszego wsparcia, twierdząc, że działania amerykańskich Republikanów zachwiały jego wieloletnią lojalnością wobec partii. Stwierdził, że Ukraina dostatecznie pokazała, że przy wystarczającym wsparciu może walczyć z Rosjanami. Wystarczy obietnica niezachwianego wsparcia.
„Ile jeszcze muszą udowodnić? Nie wiążcie im jednej ręki za plecami. Wspierajcie Ukrainę, pomóżcie nam wygrać tę wojnę” – powiedział Poquette.
Komisja ds. wywiadu Izby Reprezentantów USA po tajnej naradzie na temat Ukrainy wezwała kongresmenów do pilnego przyjęcia pomocy dla Ukrainy.
Należy to zrobić do końca tego tygodnia, jak wynika z oświadczenia wydanego przez przewodniczącego komisji, republikańskiego kongresmana Mike’a Turnera i członka komisji, kongresmana Demokratów Jima Himesa.
Według amerykańskiego Instytutu Badań na Wojną utrzymujące się opóźnienia w pomocy amerykańskiej ograniczają zdolność wojsk ukraińskich do prowadzenia skutecznych działań obronnych. Daje to armii rosyjskiej elastyczność w prowadzeniu działań ofensywnych.
Opr. TB, businessinsider.com
2 komentarzy
ZooM
18 kwietnia 2024 o 07:27Niemcy obiecali…. to tak jakby Tusk obiecał.
Jagoda
18 kwietnia 2024 o 22:30Nikt Ci nie da tyle co obiecają niemcy … (celowo z małej)