Sea Baby to ukraińskie drony morskie, które dzięki modernizacji mogą siać spustoszenie na Morzu Czarnym. Rzecznik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy przekonuje, że są one zdolne dotrzeć w niemal każdy rejon akwenu.
Artem Dekhtiarenko przekazał, że drony mogą dotrzeć do celu oddalonego o ponad 1000 kilometrów. Ich siła rażenia jest potężna – są w stanie przenosić nawet tonę materiałów wybuchowych.
W rozmowie na antenie telewizji państwowej wspomniał, że SBU korzysta z dronów nowej generacji Sea Baby i Mamai. Nad ich udoskonalaniem pracuje wciąż zespół specjalistów.
Ukraińskie media przypominają, że na początku lutego tego roku Ukrainie udało się unieruchomić aż jedną trzecią okrętów rosyjskiej floty czarnomorskiej. Dekhtiarenko powiedział, że udało się trafić w 11 rosyjskich okrętów wojennych oraz most krymski.
Zwrócił też uwagę na to, jakie spustoszenie sieje relatywnie niedrogi sprzęt – dron wart około 216 tysięcy dolarów jest w stanie zniszczyć okręt wojenny wroga, który kosztował dziesiątki milionów dolarów. Rosja tymczasem usiłuje bronić się przed nimi, budując bariery przy wejściu do Zatoki Sewastopolskiej.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!