Rosyjskie ataki wymierzone w infrastrukturę krytyczną Ukrainy doprowadziły do ogromnych strat. Według informacji przekazanych przez ministra energetyki, wróg uszkodził aż 80 proc. niejądrowych elektrowni cieplnych w kraju.
Zniszczenia obejmują między innymi elektrownie wodne – uszkodzona została połowa obiektów. Poza samym elektrowniami, uszkodzeniu uległy także liczne podstacje.
Herman Halushchenko przekazał w rozmowie ze swoim duńskim odpowiednikiem, że obecnie trwa największy z rosyjskich ataków wymierzonych w infrastrukturę energetyczną Ukrainy i kolejne uderzenia mają miejsce każdej nocy. W trakcie dzisiejszych rozmów w Kijowie zauważył, że intensyfikacja ataków rozpoczęła się 22 marca. Tylko tego dnia użyto ponad 150 sztuk broni.
Przeciwko ukraińskim elektrowniom Rosjanie wykorzystują przede wszystkim broń powietrzną, w tym zaprojektowane przez Iran drony Shahed. Minister dodał, że wzrost liczby ataków przyczynił się do znacznie większej liczby szkód wyrządzanych przez każde uderzenie.
Wspomniany dzień 22 marca był największym atakiem wymierzonym w ukraińskie systemy energetyczne od początku pełnoskalowej wojny na Ukrainie – informują ukraińskie media. Zaatakowano między innymi Dnieprzańską Elektrownię Wodną.
Zniszczenia są większe niż po zimie 2022 roku – chodzi między innymi o sprzęt w sześciu głównych elektrowniach cieplnych. Podliczono, że na naprawy potrzeba około 230 milionów dolarów.
swi/euromaidanpress.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!