Sekretarz stanu USA Antony Blinken odoniósł się do ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerie ropy naftowej. Powiedział, że Waszyngton nie popiera takich działań Ukrainy.
Według niego Stany Zjednoczone od pierwszego dnia wojny pomagały Ukrainie w obronie, ale nie wspierają ataków na cele poza Ukrainą.
„Nie wspieraliśmy ataków Ukrainy poza jej terytorium i nie byliśmy w nie zaangażowani” – zauważył sekretarz stanu USA podczas konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Francji Stephanem Séjourné.
Przypomnijmy, „Financial Times” podał, że Stany Zjednoczone wezwały Ukrainę do zaprzestania ataków na rafinerie ropy naftowej na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Generał i były dowódca sił USA w Europie Ben Hodges powiedział, że jeśli takie wezwania rzeczywiście miały miejsce, Ukraina powinna zignorować rady, aby zaprzestać ataków na rosyjską infrastrukturę energetyczną, ponieważ takie ataki mają znaczący wpływ na działania Rosji.
Z kolei dziennikarze amerykańskiej gazety „The Hill” nazwali to wezwanie absurdalną i autodestrukcyjną decyzją polityczną administracji Joe Bidena. W artykule stwierdza się, że Ukraina musi ograniczyć zdolność Kremla do zaopatrzenia swoich wojsk.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!