Niepokojące doniesienia z Ukrainy. W trakcie zmasowanego ataku jaki miał miejsce minionej nocy, uszkodzona została tama na Dnieprze.
Jak informują media, tym razem celem ataku była infrastruktura krytyczna – w Charkowie trafiono odcięto dostawy prądu. Teraz z kolei dowiedzieliśmy się, że uderzono również w największą hydroelektrownię na Ukrainie.
Ukrohydroenergo informuje, że po ataku wybuchł pożar. Na szczęście jednak przekazano również, że nie tama nie została przerwana i sytuacja jest pod kontrolą. Jednak ruch na zaporoskiej tamie został zablokowany – podała policja.
Dowiedzieliśmy się również, że rosyjski pocisk trafiając w tamę doprowadził do zapalenia się trolejbusa, w którym znajdowali się cywile. Na razie nie ma jednak informacji o liczbie ofiar.
Tama, która była celem ataku, znajduje się na północ od zbiornika Kachowka. W minionym roku tamtejsza zapora została zniszczona przez Rosjan, co doprowadziło do katastrofy humanitarnej i ekologicznej w południowej Ukrainie.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!