W ostatnich „wyborach” prezydenckich nie było zaskoczenia – Władimir Putin tworząc pozory procesu demokratycznego przedłużył swoje panowanie na kolejne lata. Ukraina tymczasem podkreśla, że zapamiętuje, kto złożył mu później gratulacje.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow zaznaczył, że Ukraina bardzo uważnie monitoruje, kto postanowił złożyć gratulacje rosyjskiemu przywódcy jego rzekomego zwycięstwa w wyborach.
„To dość interesująca lista” – powiedział Daniłow.
Dodał, że Ukraina doskonale zdaje sobie sprawę z tego, czyje interesy leżą w gratulowaniu „współczesnemu Hitlerowi” rzekomej reelekcji.
Sekretarz zaznaczał też, że Rosja „znajduje się w fazie terminalnej” i „rozpoczyna się proces absolutnej dekolonizacji”. Dodał, że stanie się to w przyspieszonym tempie i Zachód musi być na to gotowy.
swi/pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!