Po dwóch latach sojuszu wojskowego stosunki między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi zaczynają się pogarszać na skutek wzajemnego rozczarowania. Sprawę analizują dziennikarze „The New York Timesa”.
Według nich rozczarowanie Pentagonu sprowadza się do jednego problemu – Ukraina nie chce walczyć według scenariusza amerykańskich strategów. Należy zauważyć, że początkowo mówiono o ukraińskiej kontrofensywie, w ramach której Stany Zjednoczone zaproponowały dowództwu ukraińskiemu zaatakowanie dużym zgrupowaniem na jednym odcinku frontu. Zamiast tego armia ukraińska zdecydowała się zaatakować w mniej licznych zgrupowaniach grupach na kilku kierunkach frontach.
Ponadto zauważa się, że Stany Zjednoczone już wcześniej oferowały Ukrainie wycofanie się z Awdijiwki, jednak Kijów do ostatniej chwili z tym się wstrzymywał. Według urzędników amerykańskich wojska ukraińskie powinny skupić się na operacjach ofensywnych, a nie na „bitwach o miasta”, które „nie mają wartości strategicznej”.
Z kolei Ukraina jest rozczarowana faktem, że w wyniku debat politycznych w Stanach Zjednoczonych jej wojskom na froncie brakuje amunicji. Ponadto Ukraina jest rozczarowana opóźnieniami w transferze zaawansowanego uzbrojenia, takiego jak myśliwce czy rakiety dalekiego zasięgu.
Jednak według amerykańskich dziennikarzy, że nie ma mowy o zerwaniu sojuszu wojskowego – zaangażowanie obu stron pozostaje niezachwiane. Przykładowo Stany Zjednoczone, nawet pomimo braku środków finansowych, w dalszym ciągu przekazują Ukrainie wszelkie dane wywiadowcze, a Pentagon na spotkaniach z partnerami zachęca do zwiększenia pomocy dla Ukrainy.
Dziennikarze zauważyli również, że Pentagon zalicza zniszczenie mostu Krymskiego do celów wojskowych Ukrainy na rok 2024: „Wojska rosyjskie wykorzystują most do celów zaopatrzenia i logistyki i ma to kluczowe znaczenie dla ich wysiłków na południu Ukrainy i na Krymie”.
Opr. TB, www.nytimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!