Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa stwierdziła, że władze niemieckie właśnie pokazały, że kraj nie został solidnie zdenazyfikowany
Zdaniem oficjalnej przedstawicielki MSZ Rosji władze, niemieckie mają obowiązek nie tylko się wytłumaczyć, ale muszą „ponieść odpowiedzialność za destrukcyjną politykę, a także za zaplanowane przez siebie niszczycielskie działania”.
Maria Zacharowa została poproszona o komentarz do ujawnionej w piątek przez propagandę Kremla rozmowy czterech oficerów Bundeswehry (rzekomo) omawiających możliwości pocisku manewrującego Taurus.
Dzennik Bild podał, że w trakcie podsłuchanej rozmowy mieli przygotować rekomendacje dla rządu federalnego. Rozmawiają o ryzykach związanych z dostawą rakiet na Ukrainę i ich potencjalnego wpływu na wojnę z Rosją. Mówią min. o możliwości zbombardowania mostu krymskiego.
Teraz Dmitrij Miedwiediew oskarża rząd w Berlinie o planowanie ataków na Krym, a Zacharowa żąda wyjaśnień;
„Mają obowiązek odpowiedzieć przede wszystkim przed narodem niemieckim, który swoją drogą został zdenazyfikowany i przeszedł tę procedurę, na jakiej podstawie znowu zostaje zarażony tą właśnie nazistowską zarazą”,
– podkreśliła rzeczniczka resortu dyplomacji
„Rozumiemy teraz, że nie zostali oni w pełni zdenazyfikowani” – stwierdziła Zacharowa.
Rzeczniczka MSZ ostrzegła Niemcy, że jeśli ich przywódcy nie zmienią zachowania, spotkają ich tragiczne konsekwencje.
„Szczerze mówiąc, czekamy nie tyle na reakcję, co na wyjaśnienia. Widzimy tę sytuację, gdy rozkładają ręce, mówią coś absurdalnego, mamroczą coś i mówią: „Musimy to zbadać”. Nie muszą tyle rozmyślać,
ile powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności za to, co zrobili”,
– stwierdziła Zacharowa.
W poniedziałek 4 marca rano do rosyjskiego MSZ wezwano ambasadora Niemiec w Rosji Alexandra Lambsdorffa. Po spotkaniu z rosyjskimi dyplomatami odmówił komentarza.
ba na pods. rbc.ru
2 komentarzy
validator
4 marca 2024 o 22:35Koleżanka Miedwiediewa od butelki znowu bredzi…
Rafał
5 marca 2024 o 07:50nadworna alkocholiczka otwarła japę… powiało chłodem i… denaturatem.