25 lutego na Białorusi zakończyły się połączone „wybory” do Izby Reprezentantów i samorządów lokalnych. Centralna Komisja Wyborcza twierdzi, że frekwencja była rekordowa. Obrońcy praw człowieka mówią, że kampania wyborcza toczyła się na tle zakrojonych na szeroką skalę represji i oczyszczenia pola politycznego z opozycji, Białorusini byli przymuszani do udziału w głosowaniu.
Opozycja, której kandydatów nie dopuszczono do wyborów, wzywała do bojkotu.
W tym roku władze nawet nie próbowały inscenizować konkurencyjności i pluralizmu, obrońcy praw czowieka mówią o wszechobecnej inwigilacji służb i milicji, w lokalach wyborczych zabrakło niezależnych obserwatorów, ci z OBWE ODIHR nie zostali zaproszeni na tegoroczne wybory. Marginalny był wpływ mediów niezależnych w kampanii wyborczej, większość z nich została zmuszona do emigracji i uznana za ekstremistyczną, a więc czytanie wiadomości wiąże się na Białorusi z ryzykiem aresztowaia.
Już teraz wiadomo, że zostanie ogłoszona frekwencja przekraczająca 70%.
O tym, kto został wybrany do Izby Reprezentantów na kolejne 4 lata, Białorusini dowiedzą się 26 lutego o godzinie 2O:00. Ale niespodzianek nikt się tam nie spodziewa, bo nowo wybrani deputowani to nominaci Łukaszenki. Izbę Reprezentantów będą tworzyli głównie kandydaci z „Białej Rusi” oraz członkowie bezpartyjny.
Zgodnie z wieloletnią tradycją Aleksander Łukaszenka przybył do lokalu wyborczego wraz ze swoim synem Kolem i po głosowaniu odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Zapowiedział udział w wyborach prezydenckich w 2025 roku.
Departament Stanu USA wydał oświadczenie, w którym potępił „fikcyjne wybory parlamentarne i lokalne reżimu Łukaszenki”.
Wybory odbyły się w atmosferze strachu, w której żadnego procesu wyborczego nie można nazwać demokratycznym – napisano w oświadczeniu . — Reżim w dalszym ciągu przetrzymuje się ponad 1400 więźniów politycznych. Wszyscy niezależni politycy są albo w więzieniu, albo na wygnaniu.
Departament Stanu zauważył, że reżim Łukaszenki nie pozwolił na przyjazd obserwatorów z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, co jeszcze bardziej ogranicza przejrzystość, niezbędną dla wolnych i uczciwych wyborów.
Stany Zjednoczone po raz kolejny wzywają reżim Łukaszenki do zaprzestania represji, uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i rozpoczęcia dialogu z przeciwnikami politycznymi. Naród białoruski zasługuje na to, co najlepsze,
– czytamy w oświadczeniu.
ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!