Rosyjski dyktator Władimir Putin powiedział, że nie zrezygnuje ze swoich tak zwanych celów wojennych przeciwko Ukrainie. Jak powiedział podczas przemówienia podczas posiedzenie kolegium rosyjskiego ministerstwa obrony, nie zrezygnuje z „celów Specjalnej Operacji wojskowej”, tak jak Zachód nie zrezygnuje z „agresywnych celów na Ukrainie”.
„Zachód nie rezygnuje ze swojej strategii powstrzymywania Rosji i nie rezygnuje ze swoich agresywnych celów na Ukrainie. Cóż, nie zamierzamy rezygnować z naszych celów SOW” – powiedział dyktator.
Pożalił się też, że Zachód „przekazuje wrogowi informacje wywiadowcze i broń w czasie rzeczywistym” oraz prowadzi wojnę hybrydową przeciwko Rosji. Dodał także, że aktywność NATO gwałtownie wzrosła, a do granic Rosji zostały przemieszczone znaczące siły wojskowe ze Stanów Zjednoczonych.
„W 1991 roku obiecali Gorbaczowowi: ani cala na wschód. No i proszę! Bezwstydnie kłamią na każdym kroku. Jednocześnie agresywny charakter bloku nie jest już ukryty za sformułowaniami obronnymi” – powiedział Putin .
Przypomnijmy, że Putin niedawno oświadczył, że rzekomo nie zamierza atakować NATO. Groził jednak „problemami” Finlandii, która została „wciągnięta” do Sojuszu.
Putin nazwał także oświadczenie Joe Bidena o możliwości rosyjskiego ataku na państwa NATO „kompletnym bzdurą”. Według niego sam amerykański przywódca rozumie, że rzekomo do tego nie dojdzie, a jego wypowiedzi mają charakter bardziej „przenośny”, mający zamaskować „błędną politykę USA wobec Rosji”.
Opr. TB, UNIAN
1 komentarz
validator
19 grudnia 2023 o 17:04Putin prawdę mówi tylko wtedy, gdy się pomyli.