W czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel poinformował o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych Unii Europejskiej z Ukrainą i Mołdawią. Decyzja zapadła jednomyślnie, chociaż premier Węgier otwarcie sprzeciwiał się przyjęciu Ukrainy do Wspólnoty. Jak to możliwe?
Politico opisuje ciekawy epizod, do którego doszło 14 grudnia, podczas dyskusji w kwestii ukraińskiej na szczycie w Brukseli. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zorganizował dla głównego „opozycjonisty” w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE Viktora Orbana nieplanowaną „przerwę na kawę”.
Kiedy wydawało się, że dyskusja w sprawie utknęła w „ślepym zaułku”, Scholz nagle zaprosił premiera Węgier „na kawę”. Zaproszenie padło przy wspólnym okrągłym stole, w obecności wszystkich przywódców UE. Ten zręczny manewr Scholza pozwolił na podjęcie decyzji o rozpoczęciu negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej – podkreślają media. Po wymuszonej „przerwie na kawę” wraz z Scholzem Orbán podjął decyzję o całkowitym opuszczeniu gabinetu negocjacyjnego.
Media sugerują, że niemiecki polityk wykazał się dyplomatyczną przebiegłością: z jednej strony 26-osobowa UE mogła podjąć historyczną decyzję o rozpoczęciu procesu akcesji Ukrainy do bloku bez obecności jednego z przywódców, a z drugiej pozwolił Orbanowi ogłosić światu, że nie głosował „za” Ukrainą w UE”.
Niemniej jednak premier Węgier Viktor Orbán przekazał, że podczas unijnego szczytu w Brukseli zawetował przyjęcie nowego pakietu pomocy z budżetu UE dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro.
Tak więc Orbán najpierw opuścił salę, co pozwoliło podjąć decyzję o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych UE z Ukrainą. Potem wrócił i zawetował pomoc finansową dla walczącego z Rosją kraju.
„Weto wobec dodatkowych środków dla Ukrainy, weto wobec rewizji europejskiego wieloletniego budżetu, powrócimy do tej kwestii w przyszłym roku, po odpowiednich przygotowaniach”
– poinformował w nocy z czwartku na piątek szef węgierskiego rządu w mediach społecznościowych.
ba za politico.eu
2 komentarzy
qwe
15 grudnia 2023 o 12:57to jest faszyzm 2.0 i kpina z demokracji!
Krzysztof
15 grudnia 2023 o 17:22putin wydał rozkas,orban wykona