Władimir Putin nieumyślnie przyznał podczas corocznej konferencji „Wynik roku”, że od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę na pełną skalę zginęło lub zostało ciężko rannych ponad 300 tys. rosyjskich żołnierzy. Pisze o tym „The Independent”, analizując przemówienie rosyjskiego dyktatora.
Putin oznajmił, że na wojnę z Ukrainą zmobilizowano 244 tys. Rosjan, a następnie dodał, że ochotników zgłosiło się 486 tys.
Następnie powiedział, że na Ukrainie walczy 617 tys. Rosjan.
Jednocześnie, jak pisze „Independent”, według analityka wojskowego Jana Matwiejewa w pierwszych etapach inwazji na sześć miesięcy przed częściową mobilizacją we wrześniu 2022 r. w walkach wzięło udział kolejne 250 tys. rosyjskich żołnierzy.
„To znaczy, Putin dosłownie przyznał się do nieodwracalnych strat w wysokości 363 tysięcy osób” – stwierdził Matwiejew.
Kreml ostatni raz publikował szacunki dotyczące ofiar śmiertelnych we wrześniu 2022 r., kiedy to podał, że zginęło zaledwie 5937 żołnierzy.
Według najnowszych szacunków USA, Rosja straciła w wojnie na Ukrainie już 315 tys. zabitych i rannych. Stanowi to prawie 90% personelu, jakim dysponowała Federacja Rosyjska w momencie rozpoczęcia inwazji na pełną skalę.
Według szacunków Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w ciągu ostatniej doby armia rosyjska straciła 1300 osób. W sumie od początku inwazji na pełną skalę Rosja straciła około 342 800 ludzi.
Opr. TB, www.independent.co.uk
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!