Amerykański miliarder Elon Musk wyraził oburzenie z powodu zatrzymania przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) prorosyjskiego blogera z Ameryki Łacińskiej i zażądał od prezydenta Zełenskiego, by wyjaśnił tę kwestię Amerykanom.
W sobotę 9 grudnia, sprawę aresztowania Gonzalo Liry nagłośnił Tucker Carlson, amerykański dziennikarz, były prezenter Fox News – apologeta byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.
„Gonzalo Lira jest obywatelem amerykańskim, który od lipca jest torturowany w ukraińskim więzieniu za przestępstwo polegające na krytykowaniu Zełenskiego. Urzędnicy Bidena to aprobują, bo chcieliby zastosować tutaj ten sam standard. Media się z tym zgadzają” –
napisał na Twitterze oburzony Carlson.
Do wpisu dziennikarza odniósł się miliarder. Elon Musk oczekuje wyjaśnień, czy rzeczywiście chodzi o kryrtykę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
„Obywatel amerykański siedzi w więzieniu na Ukrainie po tym, jak wysłaliśmy ponad 100 miliardów dolarów? Czy w tej historii kryje się coś więcej niż tylko krytyka Zełenskiego? Jeśli to wszystko, to mamy tutaj poważny problem” – napisał Musk i zaapelował w następnym wpisie do Zełenskiego, aby zechciał wyjaśnić tę kwestię Amerykanom.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy natychmiast postanowiła rozwiać wątpliwości Muska. W wydanym komunikacie zaznaczono, że zatrzymanie blogera odbyło się zgodnie z prawem.
Wywiad przypomniał, że w maju SBU zdemaskowała działającego w obwodzie charkowskim blogera posiadającego podwójne obywatelstwo (Chile i Stanów Zjednoczonych), który systematycznie uzasadniał rosyjską agresję na Ukrainę i rozpowszechniał na swoich portalach społecznościowych prorosyjskie tezy.
Jednocześnie w swoich filmach uznał rosyjską agresję na Ukrainę za uzasadnioną, zaprzeczył zbrodniom wojennym państwa agresora i stwierdził, że Siły Zbrojne Ukrainy ostrzeliwują własne terytorium.
ba za twitter.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!